PiS ratuje Sasina nocną poprawką na komisji zdrowia. Poczta dostanie zwrot za wybory

Jacek Sasin.
Jacek Sasin Źródło: PAP
REKLAMA

We wtorek 21 lipca, w nocy, na posiedzeniu komisji zdrowia przegłosowano poprawkę do ustawy dotyczącej zwalczania epidemii COVID-1. Poczta Polska będzie mogła wystąpić o zwrot pieniędzy za nieodbyte wybory z 10 maja. Ich koszt wyniósł 70 milionów złotych.

Rząd PiS, za pośrednictwem wicepremiera Jacka Sasina, wydał na nieodbyte wybory 70 milionów złotych. Od samego początku wątpliwości budziła legalność działań obozu rządzącego. Drukowano karty bez ogłoszenia wyborów, było zamieszanie ws. kompetencji, etc.

Opozycja i opinia publiczna domagały się za to sprzeniewierzenie środków głowy Jacka Sasina. Burzyć zaczęła się też Poczta Polska, która poniosła ogromne koszta.

REKLAMA

To właśnie udobruchaniu Poczty ma służyć poprawka, którą przewodniczący komisji zdrowia Tomasz Latos z PiS złożył we wtorkową noc.

„Podmioty, które w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, zrealizowały polecenie Prezesa Rady Ministrów związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego […] mogą wystąpić do Szefa Krajowego Biura Wyborczego o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia, zwanej dalej rekompensatą” – czytamy w jej treści.

Opozycja zarzuca rządowi, że tą poprawką „legalizuje” działania Jacka Sasina sprzed 10 maja. Rząd z kolei twierdzi, że miał obowiązek postarać się przygotować majowe wybory.

Tak czy inaczej – 70 milionów nikt nie zwróci do budżetu. Natomiast pieniądze na rekompensaty również zostaną z niego wyjęte. Tym samym dwa razy rząd sięga po ogromne kwoty, które pochodzą z pieniędzy polskich podatników.

REKLAMA