Do szokującego zdarzenia doszło w Olsztynie. Motocyklista potrącił dziecko na przejeździe dla rowerów, po czym sam ocenił, że nic się nie stało i odjechał.
Piotr Bułakowski, dziennikarz RMF FM, próbuje zidentyfikować motocyklistę, który w Olsztynie na Warmii potrącił córkę jego koleżanki.
Mężczyzna bez zatrzymywania się przejechał przez pasy i przejazd dla rowerów. Prawdopodobnie próbował zmieścić się pomiędzy jadącymi: matką i córką. Tylnym kołem zahaczył jednak przednie kółko dziecięcego rowerka i wywrócił dziewczynkę.
Sam pomysł przejeżdżania przez drogę małemu dziecku jadącemu za mamą jest już bulwersujący. Naprawdę skandaliczne było jednak zachowanie mężczyzny po zdarzeniu.
Motocyklista zatrzymał motor, podniósł rowerek, odniósł go na pobocze i mówiąc „nic się nie stało” – odjechał.
Przypomnijmy, że rowerzyści mają obowiązek zsiadania z rowerów na przejściach dla pieszych, ale przez ścieżki rowerowe mogą przejeżdżać bez zsiadania z jednośladu.
Czy ktoś kojarzy tego motocyklistę? Potrącił znajomej córkę na rondzie katastrofy smoleńskiej w Olsztynie. Przyniósł rowerek powiedział „nic się nie stało” i uciekł. Nie ma rejestracji, sprawa umorzona. RT wskazany. pic.twitter.com/VsibZbwr8r
— Piotr Bułakowski (@PiotrBulakowski) July 21, 2020