Zdjęcie Murzyna, który klęczy na szyi białego dziecka, zrobiło sporo zamieszania w mediach społecznościowych. Gest mógł przypominać policjanta, który w ten sposób doprowadził do śmierci Georgesa Floyda.
Niejaki Isaiah Jackson zrealizował w ten sposób pomysł na promocję ruchu Black Lives Matter. Sprawą zainteresowała się w końcu policja i mężczyzna został aresztowany.
Według doniesień wielu stacji telewizyjnych z Dayton w Ohio, 20-letni Jackson został zatrzymany.
CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!
Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!Zdjęcie z obezwładnionym białym dwulatkiem, na którego szyi ukląkł, było rozpowszechniane w mediach społecznościowych. Ręce płaczącego dziecka przytrzymuje inny zwolennik BLM.
This is #BlackLivesMatter supporter Isaiah Jackson. Thanks to all of us, he has finally been arrested. If it weren’t for all of us being loud, I’m sure he would have gotten away with it. This is what #BLM is actually about. Oppression. Violence. pic.twitter.com/vpaQHkGRtP
— Black Women 4 Trump (@TallahForTrump) July 22, 2020
Szeryf hrabstwa Clark natychmiast rozpoczął dochodzenie w celu ustalenia miejsca zdarzenia i tożsamości zaangażowanych osób. Policja odnalazła dziecko. Nie odniosło ono obrażeń, a jego matka nie wiedziała nic o zdjęciu, ani samym incydencie.
Such a vile piece of human flesh…..
Update: On BLM Supporter Isaiah Jackson Kneeling On Neck Of White Baby | Trump News https://t.co/B0k35ilypi
— Juanita Broaddrick (@atensnut) July 22, 2020
Tymczasem wymiar sprawiedliwości szykuje się do „linczu” nad policjantem, który klęczał na szyi Floyda. Zarzut spowodowania śmierci w czasie policyjnej procedury może upaść. Na razie Derek Chauvin otrzymał więc zarzut… oszustw podatkowych. Chodzi o to, że nie zgłosił, że dorabiał sobie jako „bramkarz”. Metoda wypróbowana. W końcu Al Capone też trafił do więzienia przez podatki…
Źródło: Washington Times