Andrzej Sośnierz, były prezes NFZ i ojciec Dobromira Sośnierza z Konfederacji, skrytykował własne środowisko. Polityk jest członkiem Porozumienia Jarosława Gowina – koalicjanta PiS.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Sośnierz senior skrytykował podejście Prawa i Sprawiedliwości do własnych posłów.
– W ogóle jakiekolwiek zmiany w systemie powinny być szeroko dyskutowane, a nie wrzucane posłom na ostatnią chwilę. Traktuje się nas jak maszynki do głosowania – powiedział.
Politykowi chodzi o poprawki do ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19, m.in. dotyczących NFZ.
Sam jest specjalistą o polityki zdrowotnej i ma za złe kolegom, że „tak bez refleksji dali się namówić do zmiany tak ważnej ustawy i przyjęli te wszystkie poprawki bez zmrużenia oka”.
– Przede wszystkim tak daleko idąca centralizacja doprowadzi do paraliżu systemu. Mamy setki szpitali, dziesiątki tysięcy poradni. Jedna osoba nigdy nie może o wszystkim decydować – tłumaczy polityk.
Według Sośnierza przez twórców ustawy przebija zadufanie w sobie i bezmyślność. – Przebija w tym wszystkim jedno: Teraz k… my! Ale nie zdają sobie sprawy, że tyle władzy w jednym ręku jest nie do ogarnięcia – twierdzi.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”