
Nielegalny imigrant wjechał ciężarówka w imprezę członków klubu motocyklowego. Zabił 3 osoby – emerytowanych żołnierzy i policjanta. Jak się okazuje powinien był przebywać w areszcie, ale zwolniono go za kaucją.
Ivan Robles Navejas, 28-letni nielegalny imigrant z Meksyku został pierwszy raz aresztowany w 2013 roku. Potem jeszcze kilkakrotnie za jazdę po pijanemu aż w 2015 roku został skazany.
Rok później miano go deportować, ale ostatecznie nigdy do niego nie doszło. 2 lata później aresztowano go za najechanie samochodem na mężczyznę. Navejas przycisnął go swym samochodem do innych pojazdów i tak rannego i unieruchomionego pogryzł. Ale po wpłaceniu kaucji w wysokości 65 tysięcy dolarów został wypuszczony z aresztu i na wolności oczekiwał na proces.
W tym czasie pijany wjechał ciężarówką w imprezę, na której zebrali się członkowie klubu motocyklowego Thin Blue Line. Należą do niego czynni w służbie i emerytowani policjanci. Navejas zabił 3 z nich – emerytowanych funkcjonariuszy, z których 2 było także weteranami wojskowymi. 9 innych zostało rannych.
Teraz Navejas oskarżany jest o zabójstwo, przebywa w areszcie Hrabstwa Kerry, a sąd znów wyznaczył kaucję. Tym razem w wysokości 500 tysięcy dolarów. Tak więc nawet zabicie trzech osób nie jest dostatecznym powodem by całkowicie odizolować go i trzymać w zamknięciu.