Cofniemy się o 11 lat. Przedsiębiorcy przewidują mocny spadek koniunktury. NBP opublikował prognozy

Wskaźnik dobrobytu/Kryzys. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Kryzys. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Przedsiębiorstwa przewidują kontynuację spadku, i tak już bardzo słabej sytuacji ekonomicznej także w III kw. br. – do poziomu zbliżonego do notowań z 2009 r. – wynika z Szybkiego Monitoringu Narodowego Banku Polskiego, dotyczącego sytuacji przedsiębiorstw, opublikowanego w piątek.

NBP poinformował, że prognozy przedsiębiorców wskazują na oczekiwanie relatywnie szybkiej odbudowy koniunktury.

„Według syntetycznego wskaźnika przyszłej sytuacji oraz prognoz syntetycznego wskaźnika sytuacji bieżącej pozycja cykliczna koniunktury osiągnie swoje minimum na przełomie II i III kw. 2020 r. i przyjmie wówczas najniższą wartość od 2009 r.” – ocenił bank

REKLAMA

Wedle banku w świetle tych prognoz odbicie gospodarcze będzie miało kształt litery V, a neutralna pozycja koniunktury zostanie osiągnięta na przełomie II i III kw. 2021 r.

„Podobny obraz ścieżki powrotu wynika z opinii respondentów – ok. dwie trzecie przedsiębiorstw deklaruje odzyskanie kondycji przedkryzysowej w przeciągu co najwyżej dwóch, trzech kwartałów, a w sumie niemal 80 proc. w czasie nie dłuższym niż rok.”

Wskaźnik przewidywań w okresie 12 miesięcy pogorszył się względem swojej wartości sprzed kwartału i osiągnął poziom najniższy w ciągu ostatnich dwóch lat, pozostając jednak wyraźnie dodatni, ponieważ przeważają prognozy wzrostu – 31 proc. nad przewidywaniami spadku – 24 proc.

„Monitorowane przedsiębiorstwa przewidują kontynuację spadku, i tak już bardzo słabej sytuacji ekonomicznej także w III kw. br. – do poziomu zbliżonego do notowań z 2009 r.” – napisano.

„Mimo poprawy ocen własnej sytuacji ekonomicznej w horyzoncie 12 miesięcy część przedsiębiorstw wskazuje jednak na możliwość dalszego obniżenia się ich rentowności w tej perspektywie” – dodano.

W I kw. 2020 r., wraz ze słabnącą koniunkturą w kraju i za granicą, w tym materializującymi się wczesnym skutkami pandemii COVID-19, pogorszyła się sytuacja finansowa sektora przedsiębiorstw.

NBP poinformował, że mimo wzrostu dynamiki przychodów ze sprzedaży wyraźnie spadły wynik finansowy i rentowność, przy korzystnie jednak kształtującej się płynności firm.

„Sytuacja (finansowa – PAP) nadal też była pozytywnie oceniana przez ankietowane na przełomie lutego i marca br., w ramach Szybkiego Monitoringu NBP, przedsiębiorstwa. W szczególności wciąż wysokie były: stopnień wykorzystania zdolności produkcyjnych, temperatura na rynku pracy (odsetek firm planujących podwyżki płac i odczuwających presję płacową), udział przedsiębiorstw informujących o braku problemów z płynnością, w tym z obsługą zadłużenia kredytowego” – napisał bank.

„Słabsze oceny aktywności inwestycyjnej wpisywały się natomiast we wcześniejsze tendencje, obserwowane od kilku kwartałów. Wyraźnie pogorszyły się prognozy: popytu, inwestycji, eksportu oraz sytuacji ekonomicznej. Istotnie wzrosły też miary niepewności” – dodał.

Dalszych problemów z wygenerowaniem oczekiwanego poziomu zysków spodziewają się przede wszystkim niektóre branże z sektora usługowego, w tym edukacja, obsługa nieruchomości i usługi administrowania (gdzie prognozy spadku rentowności były częstsze niż wzrostu).

Na poprawę zyskowności liczą zaś głównie firmy z sektora energetycznego, górnictwo, ale też pozostała działalność usługowa. Na niewielką poprawę rentowności wskazują również prognozy branży hotelarskiej i restauracyjnej, a także kultury, transportu i ochrony zdrowia, jednak skala trudności, którą można oceniać udziałem firm generujących straty w obrębie tych branż, wydaje się znacznie większa niż optymizm prognoz, nie można zatem oczekiwać szybkiego pokonania problemów.

Wedle banku relatywnie najlepsze prognozy popytu formułują przedsiębiorstwa oferujące dobra nietrwałe pierwszej potrzeby, w przypadku których trudno o substytuty (dobra energetyczne oraz nierynkowe), najgorsze zaś – przedsiębiorstwa świadczące usługi, które relatywnie łatwo zastąpić, z których relatywnie łatwo zrezygnować lub odłożyć ich zakup w czasie (usługi biznesowe i konsumenckie oraz budownictwo).

„W przypadku prognoz eksportu zdecydowanie najbardziej korzystne prognozy formułują przedsiębiorstwa oferujące dobra konsumpcyjne, a w drugiej kolejności – dobra zaopatrzeniowe oraz inwestycyjne” – czytamy.

„Ponownie najsłabsze prognozy tworzą przedsiębiorstwa świadczące usługi biznesowe i konsumenckie oraz budownictwo” – napisano.

W odniesieniu do eksportu, kształtowanie się wskaźników prognoz sugeruje, że w III kw. dynamika spadków sprzedaży zagranicznej wyhamuje, a w horyzoncie rocznym większość przedsiębiorstw spodziewa się ponownych wzrostów eksportu.

Ankietę przeprowadzono w dwóch turach: pierwsza sonda została skierowana do 514 przedsiębiorców w dniach 23-24 marca br., a drugą przeprowadzono w dniach 15-19 maja br. na próbie 704 przedsiębiorstw.(PAP)

REKLAMA