Opozycja chce by Sejm zajął się filmem Sekielskich. Korwin-Mikke: Równie dobrze można by zajmować się „pedofilnymi faktami” w filmie „ET”

Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke donosi na Twitterze, iż posłowie opozycji totalnej chcą, by Sejm zajął się „faktami” z filmu braci Sekielskich. Prezes partii KORWiN nie zostawił tego bez komentarza.

Ośmieszaniem Sejmu jest twierdzenie Opozycji Totalnej, że mamy zająć się „faktami z filmu Sekielskich” – pisze Korwin-Mikke. Chodzi oczywiście o produkcje „Tylko nie mów nikomu” i „Zabawa w chowanego”.

Filmy te przedstawiają pojedyncze przypadki molestowania, czy nawet gwałtów w Kościele, niektóre potwierdzone inne nie. – Te „fakty” mogą być prawdziwe lub nie – ale nie można się nimi zajmować, BO „były w filmie” – podkreśla Korwin-Mikke.

REKLAMA

Równie dobrze można by zajmować się „pedofilnymi faktami” pokazanymi w filmie „ET” – komentuje poseł Konfederacji.

REKLAMA