Działacze Konfederacji upamiętnili ofiary Obławy Augustowskiej

Działacze Konfederacji z posłem Robertem Winnickim upamiętnili ofiary Obławy Augustowskiej. / foto: Twitter: Aleksander Kowaliński
REKLAMA

Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki wraz z działaczami Konfederacji oraz z Renatą Cytacką z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie upamiętnili w sobotę ofiary Obławy Augustowskiej w 75. rocznicę tych wydarzeń. Złożyli wieńce pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych w Warszawie oraz odmówili modlitwę.

Według Winnickiego obecnie najważniejszym zadaniem jest odnalezienie mogił 600 zaginionych podczas Obławy Augustowskiej w 1945 r. Jak zaznaczył, jest kilka potencjalnych lokalizacji, obecnie najbardziej prawdopodobną są okolice Grodna na terenie dzisiejszej Białorusi.

Polityk podkreślił, że współpraca w zakresie odnalezienia mogił zaginionych 600 Polaków wraz ze stroną rosyjską jest obecnie zawieszona. „Rosjanie upierają się, że nie mają żadnych nowych materiałów, aczkolwiek stowarzyszenie Memoriał, które zajmuje się tą kwestią w Moskwie, dysponuje odpowiednimi dokumentami. Będziemy się domagali, aby los zaginionych Polaków wyjaśnić i żeby ta sprawa nie pokryła się kurzem historii” – zapewnił Winnicki.

REKLAMA

Jak wskazał pamięć o zaginionych Polakach jest wciąż żywa na Suwalszczyźnie, a poszukiwania trwają od lat 50. „Obława Augustowska oznaczała 7 tys. zatrzymanych oraz pacyfikację wielu miejscowości na terenie Suwalszczyzny. W operacji brali udział ludzie, którzy później byli prominentnymi postaciami w życiu ludowej Polski.

Niestety o ile narodowy socjalizm doczekał się światowego potępienia, to komunizm bardzo często jest relatywizowany. My się na to nie zgadzamy. Nie zgadzamy się na ulice sowieckich oprawców w Warszawie, nie zgadzamy się na to by czcić sowieckie pomniki. Będziemy się starali robić wszystko, żeby przypominać w Polsce i Europie jaka była prawda” – zapowiedział Winnicki.

Renata Cytacka dodała, że najważniejsza jest walka o to, by poznać kompletną listę ofiar – ze wskazaniem ich imion i nazwisk. „Na Litwie agresor ze wschodu w dalszym ciągu nie został rozliczony. Nie wiemy kto dokładnie kolaborował, ponieważ akta są utajnione. Moja organizacja składała projekt lustracyjny, ale jest dalej blokowany w litewskim Sejmie. Chcemy oddać hołd tym, co walczyli o naszą wolność znając ich imiona i nazwiska” – zaznaczyła.

12 lipca 1945 r. oddziały NKWD oraz Armii Czerwonej rozpoczęły pacyfikację Suwalszczyzny, zwaną też obławą augustowską albo „podlaskim Katyniem”. W jej wyniku zatrzymano tysiące osób, zaś prawie 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono do nieznanego do dziś miejsca. Historycy uważają te wydarzenia za największą po II wojnie światowej niewyjaśnioną dotąd zbrodnię dokonaną na Polakach.

(PAP)

REKLAMA