Izraelskie media oskarżają Merkel o „antysemicki skandal”

Rada Muzułmanów w RFN. Fot.Twitter ZDM
Rada Muzułmanów w RFN. Fot.Twitter ZDM
REKLAMA

„The Jerusalem Post” pisze, że niemiecki MSZ pod kontrolą kanclerz Angeli Merkel pogrążył się w „niszczycielskim skandalu antysemickim”. Chodzi o zatrudnienie radykalnej islamistki. Urodzona w Turcji Surhan Soykan działała w Centralnej Radzie Muzułmanów w Niemczech. Izrael uważa ją za islamistkę, sponsorowaną Iran.

Chodzi o decyzję MSZ. Andreas Görgen, dyrektor departamentu kultury i komunikacji tego ministerstwa przywitał na Twitterze Nurhanę Soykanę w swoim zespole. Chodzi o funkcję doradcy w zespole ds. religii i polityki zagranicznej.

Gazeta przywołała opinię rabina Abrahama Coopera. To zastępca szefa Centrum Wiesenthala. Stwierdził, że „rząd niemiecki walczy z antysemityzm, a następnie mianuje sekretarza generalnego Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech, Nurhane Soykanę konsultantem ds. religii w MSZ.

REKLAMA

Zarzuca się jej promocję „antysemickich marszów al-Quds”. Soykan w 2014 roku powiedziała na falach radia Deutschlandfunk, że przeciwnicy izraelskiej polityki muszą mieć możliwość „okazania swojego gniewu”. Okazuje się, że nie…

Izrael wykorzystuje nie po raz pierwszy politykę historyczną jako tarczę obronną przed krytyką współczesnej polityki tego państwa. Organizacje żydowskie, ale i wielu niemieckich polityków wzywają do zakazania wieców proirańskiej organizacji al-Quds.

Niemieckie MSZ na pytanie o współpracę z Soykan, odpowiedziało, że „chce zająć się odpowiedzialnością religii za pokój we współpracy ze wspólnotami religijnymi na całym świecie”. Chce w ten sposób „wzmocnić konstruktywny potencjał” religii. Pani Soykan, „podobnie jak jej chrześcijański i żydowski kolega”, będą doradcami MSZ w kwestiach „odpowiedzialności wspólnot religijnych za pokój”.

W Jerozolimie Niemiecka Rada Muzułmanów jest jednak postrzegana jako „parasol dla szerokiego spektrum stowarzyszeń i meczetów sunnickich i szyickich, w tym radykalnych podmiotów antysemickich”. Rzecznik biura kanclerz Merkel broni decyzji ministra Heiko Maasa o zatrudnieniu Soykana.

Źródło: Jerusalem Post

REKLAMA