
W jednym z kościołów w Centurion w Republice Południowej Afryki doszło do strzelaniny. Uzbrojeni napastnicy przystawili broń do skroni pastora, sterroryzowali kilka osób i zażądali kosztowności. Jeden z wiernych miał broń i zapobiegł masakrze.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 26 lipca. Według relacji policji napastnicy weszli do kościoła podczas nabożeństwa. Niepostrzeżenie okradli kilku wiernych z rzeczy osobistych, a następnie wyciągnęli pistolety i zaczęli terroryzować osoby zgromadzone w kościele.
Wybawcą okazał się były policjant, który miał przy sobie broń. Mężczyzna ani chwili nie zastanawiał się, wyciągnął spluwę i oddał strzały w kierunku uzbrojonych napastników. Dwóch ranił śmiertelnie. Trzeci zdołał uciec.
Według relacji mediów w RPA, obrońca wiernych to brat Joosta van der Westhuizena, nieżyjącego już wielokrotnego reprezentanta RPA w rugby. Były policjant ściśle współpracuje ze służbami w celu wyjaśnienia okoliczności użycia przez niego broni.
– Mój klient działał w samoobronie. Nie tylko własnej, ale także innych wiernych i pastora – powiedział adwokat napastnika.
W zdarzeniu najbardziej ucierpiał pastor, który kilka razy został uderzony bronią w głowę. Udzielono mu pomocy medycznej, jego życiu szczęśliwie nie zagraża niebezpieczeństwo. Napastnicy oddali także kilka strzałów w powietrze.
Tragedii udało się uniknąć głównie dlatego, że porządny obywatel mógł bronić się przed rabusiami. Po raz kolejny zastosowanie w życiu znalazło powiedzenie, że złego człowieka z bronią może powstrzymać tylko dobry człowiek z bronią.
Along with Farm Attacks, Church Attacks were a very common form of Terrorism practiced by the ANC against the minority in South Africa. Whilst the former is still very, very common in SA, let's pray the latter doesn't start becoming a common occurrence again!
— Willem Petzer (@willempet) July 26, 2020
Źródło: timeslive.co.za/NCzas