
Eupoposłanka Spurek jest niestrudzona w donoszeniu na Polskę. Zapowiada skargę do TSUE w sprawie budowy kanału na Mierzei Wiślanej.
Spurek nie tylko wciąż donosi, ale jeszcze się tym chwali. Tym razem zamierza donosić do Trybunału Sprawiedliwości Europejskiej w sprawie przekopania kanału na Mierzei Wiślanej.
„W odpowiedzi na moją interpelację dot. przekopu Mierzei KE stwierdziła, że Polska nadal w pełni nie współpracuje z UE w celu wyeliminowania wszystkich uchybień prawnych tej inwestycji. W związku z tym Polsce grozi skarga do TSUE. Ja sprawy nie odpuszczę i będę jej pilnować w PE” – napisała Spurek na Twitterze.
Pod wpisem posypały się komentarze: „Dzień bez donoszenia na Polskę dniem straconym”, „Jest Pani szurnięta moje dziecko i to mocno. W reżimie gdyby taki w Polsce panował, siedziałaby Pani już dawno w domu dla obłąkanych, ale że żyje Pani w wolnym, demokratycznym kraju, to niechaj Pani dalej plecie te swoje kosze i koszyczki”.
Szczęśliwe niegdyś nie było takich lewackich fanatyczek jak Spurek. Dzięki temu mamy dziś Kanał Augustowski, Szlak Wielkich Jezior, który powstał dzięki przekopaniu kanałów, czy Kanał Bydgoski – drogę wodną pomiędzy Wisłą a Odrą, która powstała blisko 250 lat temu. Każda z tych budów była znacznie większym przedsięwzięciem niż przekop przez Mierzeję Wiślaną.
W odpowiedzi na moją interpelację dot. przekopu Mierzei KE stwierdziła, że Polska nadal w pełni nie współpracuje z UE w celu wyeliminowania wszystkich uchybień prawnych tej inwestycji. W związku z tym PL grozi skarga do TSUE. Ja sprawy nie odpuszczę i będę jej pilnować w PE.
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) July 28, 2020