
Prawo i Sprawiedliwość najpierw doprowadziło do tego, że Polska ma największy rząd w Europie. Teraz władza chce ministerstwa łączyć. Jak informuje RMF FM, planowane jest utworzenie tzw. superresortu, który obejmie ministerstwa: edukacji, nauki, kultury i sportu. Na jego czele miałby stanąć Piotr Gliński.
Rekonstrukcja rządu ma odbyć się jesienią, a obecnie na najwyższych szczeblach w kierownictwie PiS trwają narady, w jaki kształt ma mieć ostatecznie rząd. Wśród tych, którzy mogą odejść ze stanowiska wymienia się m.in. ministra finansów Tadeusza Kościńskiego oraz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Zmian będzie więcej, a to za sprawą łączenia kilku ministerstw w jedno. Według informacji red. Patryka Michalskiego z RMF FM, jeden ze scenariuszy zakłada połączenie ministerstw edukacji, nauki, kultury i sportu w jeden resort. Miałby nim pokierować Piotr Gliński, obecny minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Radio podkreśla jednak, że wiążące decyzje jeszcze nie zapadły. Wśród kierownictwa partii nie ma przekonania, czy jeden człowiek mógłby skutecznie zarządzać na tylu polach.
Aktualnie polski rząd składa się z 23 ministerstw, w których łącznie zasiada 106 osób w randze ministra lub wiceministra. Każde z czterech ministerstw, które ma być połączone pod władzą Piotra Glińskiego, równie dobrze mogłoby być po prostu zlikwidowane.