Ujawniamy całą prawdę o raporcie ws. 447. Polska na celowniku Departamentu Stanu USA

Mateusz Morawiecki i Mike Pompeo. Foto: PAP/state.gov (kolaż)
Mateusz Morawiecki i Mike Pompeo. Foto: PAP/state.gov (kolaż)
REKLAMA

„Raport Just Act” dotyczący Polski wskazuje na szereg uchybień, które dotyczą naszego nieszczęśliwego kraju w sprawie zwrotu mienia bezspadkowego. Amerykański Departament Stanu wymienił Polskę w gronie państw, które „nie uchwaliły jeszcze kompleksowego ustawodawstwa dotyczącego restytucji mienia krajowego lub odszkodowań za konfiskaty związane z Holokaustem”.

Departament Stanu USA opublikował „Raport Just Act”, który odnosi się między innymi do restytucji mienia prywatnego oraz bezspadkowego w Europie. Dokument ten ma charakter załącznika do ustawy 447 i nie ma obowiązującego charakteru, jednak może posłużyć jako wytyczna dla amerykańskich dyplomatów. W części dotyczącej Polski znalazło się wiele wskazań krytycznych wobec działań polskich władz.

Polska bez odpowiedniego ustawodawstwa

Głównym zarzutem wobec Polski jest to, że jako jedyny kraj członkowski Unii Europejskiej nie uchwalił kompleksowego ustawodawstwa w sprawie zwrotu mienia bezspadkowego. Przy okazji Departament Stanu zauważa, że sprawa ponad połowy nieruchomości, które mogłyby być zwrócone gminom żydowskim nie została jeszcze rozstrzygnięta.

REKLAMA

Polska jest jedynym krajem członkowskim Unii Europejskiej, w którym pozostały poważne kwestie związane z mieniem z czasów Holokaustu i który nie uchwalił kompleksowej krajowej ustawy reprywatyzacyjnej – czytamy w raporcie dotyczącym Polski.

Władze szacują, że rozstrzygnęły około 45 procent z około 5500 wniosków o zwrot nieruchomości należących do gmin wyznaniowych żydowskich; w około połowie rozstrzygniętych spraw roszczenia odrzucono. Polska nie uchwaliła ustawy, która dotyczyłaby majątku bezspadkowego z czasów Holokaustu – dodano.

Spłacone miliardy złotych zwrotu

W raporcie przypomniano umowę dwustronną pomiędzy Polską a USA z 1960 roku, „na mocy której Polska przekazała rządowi amerykańskiemu 40 mln USD na pokrycie roszczeń osób, które były obywatelami amerykańskimi w momencie bezprawnego przejęcia ich mienia”.

Departament Stanu USA podkreśla jednak, że umowa ta nie obejmowała osób, które „były obywatelami polskimi w momencie przejmowania ich majątku, a dopiero później zostały naturalizowanymi obywatelami amerykańskimi”. Zdaniem Amerykanów spowodowało to wykluczenie części rodzin ocalałych z Holocaustu.

– Władze polskie poinformowały, że do kwietnia 2019 r. wypłaciły warte około 2,29 miliarda dolarów odszkodowania zgłaszającym roszczenia osobom różnych narodowości w oparciu o szereg instrumentów prawnych i procedur ustanowionych po 1989 r – czytamy w raporcie.

Mała ustawa reprywatyzacyjna

Departamentu Stanu zwraca też uwagę na polską tzw. małą ustawę reprywatyzacyjną z 2015 roku. Ustawa ta przewidywała wyjątki umożliwiające odmowę ustanowienia prawa użytkowania wieczystego. Do przypadków tych należą:

– przeznaczenie lub wykorzystanie gruntu na cele publiczne,
– sprzedanie lub oddanie w użytkowanie wieczyste gruntu osobie trzeciej,
– sfinansowanie ze środków publicznych odbudowy lub remontu generalnego,
– brak możliwości dokonania podziału nieruchomości.

Departamentu Stanu powołując się na osoby występujące z roszczeniami oraz ich prawników, stwierdza, iż „stosowanie tych przepisów nieomal całkowicie uniemożliwia wnioskodawcom odzyskanie ich własności”. Być może możemy się zatem spodziewać nacisków ze strony Żorżety Mosbacher na PiS prowadzących do wycofania tych przepisów z ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Mienie grup wyznaniowych

– W Polsce obowiązują przepisy umożliwiające zwrot niektórych rodzajów mienia należącego do gmin i związków wyznaniowych. Przepisy te, choć w niepełny sposób, pozwoliły na zwrot wielu synagog – czytamy dalej w raporcie. Departament podkreśla, że przed odpowiednimi komisjami gminy mogą dochodzić swych praw specjalnymi komisjami.

Jednak także i tutaj Amerykanie dostrzegają ubytki polskiego prawa. – Prawo regulujące taki zwrot nie odnosi się jednak do własności gmin i związków wyznaniowych, którą reżim komunistyczny sprzedał lub przekazał nowym prywatnym właścicielom po II wojnie światowej – podkreślono.

Tutaj również w raporcie wskazano, iż prawie połowa wniosków nie została jeszcze rozstrzygnięta (rozpatrzono częściowo lub w całości 2810 z 5554). Powołując się na informacje z resortu spraw wewnętrznych i administracji przytoczono kwotę 88 milionów złotych przyznanych gminom żydowskim.

– Niektórzy przedstawiciele społeczności żydowskiej uważają, że tempo zwrotu mienia gminom żydowskim jest powolne, wiąże się ze znacznymi kosztami prawnymi, a często kończy się bez odzyskania mienia lub innych odszkodowań dla występujących z roszczeniami – dodano.

Mienie bezspadkowe

Część dotycząca mienia bezspadkowego jest dla Polski wprost miażdżąca i można ją podsumować jako jedną wielką krytykę naszego kraju. – Polska nie przyjęła ustawy dotyczącej znacznej ilości własności prywatnej pozostawionej bez spadkobierców w wyniku Holokaustu. Zamiast tego, majątek bezspadkowy podlega polskiemu prawu spadkowemu, na mocy którego majątek ten wraca do samorządu lokalnego lub Skarbu Państwa – czytamy w raporcie.

– Według rządu, bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej Polska zaczęła regulować status prawny mienia pozostawionego przez właścicieli, w tym Żydów, którzy zginęli w czasie Holokaustu, na mocy szeregu dekretów regulujących status opuszczonego i porzuconego mienia, w ramach całościowej nacjonalizacji własności prywatnej w okresie powojennego funkcjonowania systemu komunistycznego – dodano.

Mienie ruchome

Kolejnym punktem, w którym wskazano na zaniechania polskich władz jest zwrot mienia ruchomego, co ujęto w punkcie „judaika i żydowskie dobra kultury”. – Nie ma ustawy regulującej zwrot mienia ruchomego, należącego do Żydów, a stanowiącego dobra kultury i przedmioty o znaczeniu sakralnym – wskazano.

Dodano, iż Instytucje Kultury w Polsce zbyt rzadko prowadzą badania na temat pochodzenia odnalezionych przedmiotów, a nawet jeśli to robi, to nie zawsze wyniki są jawne. Wskazano jednak także kilka „pozytywnych” przykładów dzieł sztuki czy dóbr kultury przekazanych m.in. Żydowskiemu Instytutowi Historycznemu.

Edukacja na temat Holocaustu

Jedynym fragmentem raportu, który pozytywnie odnosi się do Polski, jest ten dotyczący edukacji nt. Holocaustu, upamiętniania i prowadzenia badań. – Rząd finansuje muzea i pomniki, między innymi osiem państwowych muzeów pamięci na terenie byłych hitlerowskich niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady – wskazano.

– Polska wprowadziła obowiązkową edukację o Holokauście począwszy od uczniów piątej klasy szkoły podstawowej aż do końca szkoły średniej – dodano. W raporcie powołano się na pozytywną opinię muzeum POLIN, według którego uczniowie kończący szkołę podstawową powinni być w stanie „przedstawić zagładę Żydów, Romów i innych grup etnicznych”.

– Na poziomie szkoły średniej uczniowie powinni być w stanie przedstawić ideologiczne podstawy eksterminacji Żydów oraz innych grup etnicznych i społecznych prowadzonej przez hitlerowskie Niemcy, scharakteryzować etapy zagłady Żydów, rozpoznawać główne miejsca zagłady, w tym Auschwitz-Birkenau, Treblinkę i Sobibór – podkreślono.

– W styczniu 2018 r. Ministerstwo Edukacji Narodowej powołało Radę opiniodawczo-doradczą do spraw edukacji o Holokauście. Na czele rady stoi pełnomocnik ministerstwa do spraw kontaktów polsko-żydowskich – wskazano.

Tych, którzy odczuli dysonans poznawczy wobec tak chwalebnych opisów wobec Polski spieszymy uspokoić. Także tu wskazano na uchybienia, takie jak to, iż „czas przeznaczony na edukację o Holokauście – jedna do dwóch godzin w ciągu roku na danym poziomie nauczania – jest niewystarczający, by uczniowie zrozumieli, czym był Holokaust oraz jakie były jego przyczyny i skutki”.

Ocalali z Holocaustu

Kolejny fragment raportu odnosi się do osób ocalałych z Holocaustu. – W 2014 r. Polska przyjęła ustawę, na mocy której osoby ocalałe z Holokaustu pochodzące z Polski, bez względu na obecne miejsce zamieszkania, otrzymują comiesięczne świadczenie w wysokości równej świadczeniom otrzymywanym przez emerytów w Polsce – czytamy w raporcie.

Samo przyznawanie świadczeń mogłoby być jednak łatwiejsze. Okazuje się, że polscy ustawodawcy przewidzieli konieczność przedstawienia odpowiednich dokumentów, a te niektórzy mogli utracić w czasie II Wojny Światowej. Być może zatem zdaniem amerykańskiego Departamentu Stanu świadczenia te powinny być wypłacane po prostu na ładne oczy.

Polska na celowniku Departamentu Stanu USA

Podsumowując Polska jest jednym z najbardziej krytycznie ocenionych państw przez Departament Stanu USA. Choć sam raport jest jedynie załącznikiem do „ustawy 447” i nie niesie ze sobą konkretnych konsekwencji prawnych, to z pewnością posłuży jednak do nieoficjalnych nacisków dyplomatycznych na Polskę.

A jaki urok i czar potrafi roztoczyć ambasador USA Żorżeta Mosbacher przed politykami PiS, że ci na wszystko chętnie się godzą i ustępują, możemy się jedynie domyślać. W tym przypadku może dojść do spotkań i nacisków w sprawie:

– uchwalenia kompleksowego ustawodawstwa dotyczącego mienia bezspadkowego ;
– pokrycia roszczeń osób, które były obywatelami polski w momencie przejęcia ich mienia ;
– wycofania małej ustawy reprywatyzacyjnej ;
– sprawniejszego przekazywania majątku gminom żydowskim ;
– wprowadzenia ustawy dotyczącej zwrotu mienia ruchomego ;
– silniejszego nacisku na edukację dotyczącą Holocaustu ;
– łatwiejszy dostęp do świadczeń dla osób „ocalałych z Holocaustu”.

Rozmowy rządu PiS

Warto przy okazji wspomnieć, że w niedawnym raporcie nt. wolności religijnej w Europie (również opublikowanym przez Departamentu Stanu USA) w części poświęconej Polsce przyznano, iż toczą się rozmowy nt. zwrotu mienia żydowskiego.

– Ambasador USA, inni pracownicy ambasady i dyplomaci omówili z rządem kwestię restytucji mienia żydowskiego i przeciwdziałania antysemityzmowi – czytamy w sekcji poświęconej Polsce. Następnie wprost przyznano, że w lutym (2019 roku – red.) Sekretarz Stanu USA wezwał rząd do podjęcia działania i przygotowania kompleksowych przepisów dotyczących restytucji mienia żydowskiego utraconego podczas Holocaustu.

Potwierdzono także spotkanie i rozmowy na temat restytucji mienia żydowskiego w Krakowie pomiędzy Ambasadorem USA, pracownikami ambasady, a także konsulatu ze stroną Polską, reprezentowaną przez przedstawicieli rządu i Prezydenta.

Czytaj więcej: Departament Stanu USA wprost! „Prowadzimy rozmowy z rządem PiS w sprawie roszczeń żydowskich”

Źródło: usembassy.gov/nczas.com

REKLAMA