Rosyjski dyskont wchodzi do Polski. Ceny kilka razy niższe niż w Lidlu i Biedronce

Sklep Biedronka, Lidl oraz Mere (wnętrze). / foto: Wikimedia/Mere/mat. prasowe
REKLAMA

Rosyjski dyskont Mere wchodzi do Polski i przebija cenami najpopularniejsze w naszym kraju Lidl i Biedronka. Czy już niedługo przebije sieci z Portugalii i Niemiec?

Zwolennicy nacjonalizmu gospodarczego podnoszą hasła, by budować jakąś narodową sieć handlową albo wprowadzić ograniczenia dla największych graczy. To oczywiście efekt wypaczonego spojrzenia na rzeczywistość.

Sieci takie jak Lidl i Biedronka zdominowały rynek w Polsce, ale głównie dlatego, że oferowały najlepsze produkty dla klientów. Biedronka uchodziła przez długi czas za symbol taniości, jednak już niedługo to może się zmienić.

REKLAMA

Wszystko za sprawą rosyjskiego dyskontu Mere, należącego do firmy Torgservis, która otworzyła pierwszy sklep w Częstochowie. Tymczasem, jak sprawdzili dziennikarze portalu next.gazeta.pl, ceny w rosyjskim dyskoncie są znacznie niższe niż u konkurencji.

Porównanie cen

Mere reklamuje się hasłem „Najniższe ceny każdego dnia” i jest w tym prawda. Rosyjski dyskont proponuje model sprzedaży, w którym produkty wystawione są wprost na paletach. To oczywiście ogranicza koszty, a jeżeli kogoś nie razi estetyka, to może tam znaleźć dobrej jakości produkty w niskich cenach.

Proszki do prania. Za najtańszy proszek do prania dostępny w Mere trzeba zapłacić 1,95 zł za kilogram. W Biedronce jest to ponad 5,50 zł, a w przypadku Lidla ponad 8 zł za kilogram proszku.

Kawa rozpuszczalna. Za najtańszą kawę rozpuszczalną w opakowaniu o objętości 200 g w Mere trzeba zapłacić 9,75 zł. Za podobne opakowanie w Biedronce zapłacimy prawie 13 zł, a w Lidlu ponad 13 zł.

Herbata czarna. Także w tym przypadku Mere dominuje. Za opakowanie o objętości 200 g zapłacimy jedynie 2,59 zł. W przypadku Biedronki cena przekracza 5 zł, a w Lidlu 7 zł.

Wędliny. W tym przypadku różnica jest ogromna. Za kilogram polędwicy sopockiej zapłacimy w Mere 17,96 zł. W Biedronce cena przekracza 32 zł, a w Lidlu ponad 40 zł.

Makaron. Za najtańsze opakowanie makaronu w Mere zapłacimy 1,14 zł. W Biedronce oraz Lidlu zapłacimy ponad 2 zł.

Jak wskazuje portal „nie trzeba żadnych, dodatkowych wyliczeń, by zauważyć, że rosyjski „twardy dyskont” to najtańsza opcja z trzech możliwych”. Dodają do tego jednak, że wybór w Mere jest najmniejszy, co oczywiście także przyczynia się do obniżki cen.

REKLAMA