PiS po wyborach ostrzega przed katastrofą. Morawiecki: kryzys gospodarczy dopiero się rozpoczyna

Premier Mateusz Morawiecki oraz bezrobotny - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr/Pxfuel
Premier Mateusz Morawiecki oraz bezrobotny - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr/Pxfuel
REKLAMA

Mateusz Morawiecki zaczyna straszyć nadciągającym kryzysem gospodarczym. Dlaczego przed wyborami milczał?

Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu tygodnikowi „Sieci” braci Karnowskich. Na łamach bliskiego PiS pisma Morawiecki przyznał, że najgorsze dopiero nadchodzi.

Kryzys gospodarczy, z którym zmaga się świat, dopiero się rozpoczyna. Jednoczesne uderzenie w popyt, podaż i płynność ma charakter bezprecedensowy. Nie do końca w Polsce zdajemy sobie sprawę ze zmian, które nadchodzą w gospodarce światowej. Do tej pory radziliśmy sobie z zagrożeniami bardzo dobrze, być może tak dobrze, że trochę nas to uśpiło. A teraz również możemy zaspać – stwierdził Morawiecki.

REKLAMA

Szef rządu PiS dodał, że epidemia związana z koronawirusem też się nie skończyła. To o tyle szokujące, że przed wyborami zachęcał ludzi do ruszenia do urn i głosowania na Andrzeja Dudę.

Co bardziej niepokojące to fakt, że w ubiegłym tygodniu podano odczyty dynamiki PKB za drugi kwartał z wielu państw Unii Europejskiej. Widać było gigantyczne spadki na zachodzie i nieco mniejsze w małych krajach centralnej Europy.

Jednak danych z Polski nie ujawniono. Główny Urząd Statystyczny zamierza je podać dopiero w połowie sierpnia.

Dla porównania – w Stanach Zjednoczonych PKB spadło o 32,9 proc. w ujęciu zannualizowanym.

Źródło: Sieci / Gazeta

REKLAMA