„Spontaniczna” kandydatura kobiety na ordynariusza katolickiej diecezji Lyonu

Anne Soupa Fot. Wikipedia
Anne Soupa Fot. Wikipedia
REKLAMA

We Francji pojawiła się kandydatka na ordynariusza do archidiecezji Lyonu, która chce, by jej zgłoszenie „uwolniło kobiety” i „przebiło szklany sufit”. W sumie niezbyt mądry rodzaj happeningu, ale okazuje się, że mainstreamowe media traktują tę kandydaturę całkiem poważnie. Przygotowanie do ogłoszenia upadłości Kościoła już trwa…

Kandydatką na arcybiskupa jest Anne Soupa, 73-letnia teolog, która chce zastąpić ks. kard. Philippe’a Barbarina, który złożył urząd po aferze z rzekomym ukrywaniem pedofilii. Sąd ostatecznie uwolnił go od tego zarzutu, ale ordynariusz złożył urząd.

Soupa jest doktorem teologii i feministką. Przewodniczy tzw. „Komitetowi Spódnic”, który uważa się za ruch reformatorski „chrześcijańskiego feminizmu” walczący z „dyskryminacją kobiet w Kościele”. W 2013 r. organizowała w Paryżu „żeńskie konklawe”. 73-latka powitała wybór papieża Franciszka jako „boską niespodziankę”. Krytykuje nauczanie św. Jana Pawła II jako „dyskryminujące”.

REKLAMA

Zgłaszając swoją kandydaturę na urząd arcybiskupa Lyonu twierdziła, że kieruje się życzeniem papieża Franciszka, aby „zróżnicować funkcje zarządzania w Kościele”. Soupa wzbudziła oburzenie katolików, ale media nagłaśniają jej „kandydaturę” jako przykład walki o „równouprawnienie kobiet w Kościele”.

Soupa mówi, że „to sposób na otwarcie drzwi dla innych”. Oskarża Kościół, że ten nie widzi kobiet i jest wobec nich „protekcjonalny”. Wykorzystuje też historię potyczek sądowych ks. kard. Barbarina. Jej zdaniem „kapłaństwo kobiet” ograniczyłoby nadużycia w Kościele.
Zgłoszenie tej kandydatury, która nie ma szans aby objąć urząd ordynariusza, to po prostu pretekst do kolejnej krytyki Kościoła i tworzenie zewnętrznego lobby do całkowitego spacyfikowania jego społecznych wpływów.

Źródło: France Info

REKLAMA