Zabójstwo 20-letniej Polki w Irlandii. Wstrząsające kulisy mordu

(Zdj. screen/Twitter)
(Zdj. screen/Twitter)
REKLAMA

W poniedziałek irlandzkie media poinformowały o zabójstwie 20-letniej Polki w Newry. Zmasakrowane ciało kobiety znaleziono w jednym z domów na osiedlu Drumalane Park. O morderstwo podejrzany jest 23-letni Polak, który podobno był jej partnerem. Lokalną społeczność jest wstrząśnięta tym co się stało. Pod domem ofiary zostawiają kwiaty i odnawiają modlitwę.

Zamordowana Partycja W. pochodziła z Łukowa. Po przybyciu do Irlandii przez pewien czas uczyła się w Mercy College Belfast, a w lutym zaczęła pracę dla sieci kawiarni Deli Lites.

Z informacji do jakich dotarł „Belfast Telegraphy”, Polka do Newry przeniosła się ok. pół roku temu. Mieszkała ze swoim 23-letnim chłopakiem, który również jest Polakiem. To właśnie on według śledczych jest głównym podejrzanym.

REKLAMA

Ciało Patrycji zostało znalezione w wannie w niedzielę drugiego sierpnia. Niedługo potem 23-latek wpadł w ręce policji. Przed zatrzymaniem próbował uciekać.

Według „The Sun” 20-latka zmarła najprawdopodobniej w skutek bicia i duszenia. Dokładna przyczyna śmierci będzie jednak znana dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Tabloid podaje, ze dzień po znalezieniu zwłok pod domem ofiary pojawiła się rodzina podejrzanego. Jego matka płakała – twierdzi przewodniczący Stowarzyszenia Społeczności Drumalane Park, Gerry Coyle.

Tragedia wstrząsnęła społecznością lokalną, która jest ze sobą bardzo związana. Pod domem, w którym mieszkała zaczęły pojawiać się znicze, a mieszańcy odmawiają różaniec. Odprawiono także wspólne nabożeństwo.

REKLAMA