Chodzi o siostrę cesarza Napoleona I Paulinę Bonapartę, a dokładnie o jej rzeźbę wykonaną przez Antonio Canovę. Tym razem nie była to akcja ruchu Black Lives Matter, ale niezdarność austriackiego turysty.
Rzeźba Pauliny Bonaparte jako Venus Victrix znajduje się w muzeum Antonio Canovy. Rzeźbiarz żył w latach 1757-1822. Jego muzeum znajduje się w Possagno w regionie Veneto we Włoszech. 50-letni austriacki turysta podczas zwiedzania chciał sobie zrobić z posągiem… selfie.
Pamiątkowe zdjęcie będzie kosztowne. Kiedy turysta przysiadł u stóp Pauliny, ułamał z posągu dwa palce u jej nóg. Turysta nikogo o zdarzeniu nie poinformował i wyjechał nawet szybko z miasta. Muzeum po stwierdzeniu straty podzieliło się informacją w mediach społecznościowych.
Wpadł, bo kupił bilet online i płacił kartą. Wizerunek turysty dodatkowo upubliczniono. We wtorek 4 sierpnia Austriak skontaktował się mailowo z muzeum i oświadczył, że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji i rozmiaru szkody.
Źródło: Valeurs Actuelles
