Niemcy stają się coraz bardziej niecierpliwi i nerwowi w obliczu nałożonych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Do stolicy kraju ściągają tysiące manifestantów, którzy nie wierzą w tzw. pandemię i traktują ją jako teorię spiskową. Na ulicach Berlina może pojawić się nawet 10 tys. osób.
„My jesteśmy drugą falą’ – pod takim hasłem odbędzie się w Belinie manifestacja oponentów nakładania kolejnych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa” – podaje portal rmf24. Manifestanci gromadzą się w centrum stolic Niemiec.
#BREAKING: Mass demonstration against #Corona and against the government now in #Berlin, #Germany!#COVID #Covid_19 #COVIDー19 #COVIDIOTS #COVIDIOT #ZweiteWelle #CoronaVirusDE #Coronakrise #lockdown #Nationalfeiertag #Pandemie #Demoberlin #b0108 #B0208 pic.twitter.com/h7I5HpCfuQ
— Faruk Firat (@FarukFirat1987) August 1, 2020
„Tagesspiegel” donosi, że wielu protestujących nie ma na twarzach maseczek, bo chcą „oddychać czystym powietrzem”, a pandemię koronawirusa traktują jako kłamstwo i teorię spiskową.
Do tej pory odnotowano w Niemczech ponad 200 tys. przypadków zakażeń.
« We are the second wave »
Huge demonstration of #Covid19 non believers in #Berlin right now.
They are calling for an end to social distancing, masks and any #Covid_19 rules pic.twitter.com/BeHtwyXINf
— Gavin Lee (@GavinLeeBBC) August 1, 2020