Kibice narzekali na wysokie ceny biletów. Właściciel Polonii: „Jeżeli ich nie stać, niech nie przychodzą na mecz”

Kibice Polonii Warszawa. / foto: YouTube
REKLAMA

Polonia Warszawa, występująca na trzecim poziomie rozgrywkowym w Polsce, ogłosiła ceny biletów na nowy sezon. To nie spotkało się z dobrym przyjęciem ze strony kibiców, a głos zabrał sam właściciel klubu.

Karnety ulgowe za ponad 200 złotych i normalne za 400 złotych, do tego bilety normalne na pojedyncze spotkanie za 30 złotych oraz 40 złotych – takie, iście ekstraklasowe ceny, zaproponowała swym kibicom Polonia Warszawa na rozgrywki II ligi.

Zespół, który w ostatnich latach bardzo mozolnie wygrzebuje się z piłkarskiego niebytu, być może nie będzie mógł sobie pozwolić na takie ceny. To jednak oceni rynek, a właściciel będzie musiał ponieść ewentualne konsekwencje zbyt wysokich cen.

REKLAMA

Z całą pewnością nie ma jednak zamiaru przejmować się opiniami krytyków i nie zmieni zdania pod wpłwyem krytyki kibiców. – Jeśli kibice narzekają, że bilety są za drogie, to mam to w d***. Naprawdę. Nie chodźcie na mecze, jeśli was nie stać, bo klub znowu upadnie – mówi właściciel klubu Gregoire Nitot.

Musimy zarobić na stadion. Stadion i obiekty treningowe kosztują nas 500 tys. zł, a od miasta dostajemy 400 tys. zł. Dlatego musimy zarobić na dniu meczowym – dodaje we vlogu nagranym na YouTube.

COVID nie pomoże, bo nie możemy sprzedawać wszystkich biletów, tylko część stadionu, więc musimy skądś wyjść na plus. Mam mnóstwo kibiców, którzy chcą pomóc. Jak kibic może pomóc? Kupić bilet, karnet, nie narzekać, że to jest za drogo, na pewno to nie jest za drogo – podkreśla Nitot.

REKLAMA