Po wczorajszych starciach z policją kiedy to bojówkarze LGBTWC próbowali odbić podejrzanego o napad, tęczowi zapowiadają wywołanie kolejnych zamieszek w wielu miastach. W sieci publikują instrukcje jak się przygotować.
Policja zatrzymała wczoraj 48 osób, które brały udział w zamieszkach w Warszawie i próbie odbicia z aresztu Michała Sz. oskarżonego o napad na działacza pro life. Teraz więc działacze LGBTWC mają kolejne preteksty, by organizować uliczne burdy. Ma do nich dojść m.in. w Gdańsku, Bydgoszczy, Lublinie Krakowie, a także w Wielkiej Brytanii – m.in. w Londynie i Edynburgu.
W Warszawie na Placu Defilad wieczorem ma odbyć się duża demonstracja pod hasłem „Nigdy nie będziesz szła sama! Solidarnie przeciw queerfobii”. Hasło nawiązuje do tego, że podejrzany o napad na działacza pro life Michał Sz. podaje się za kobietę. Chodzi także o to, że niektórzy osobnicy płci męskiej z LGBTWC lubią przebierać się w damskie ciuszki.
O planowanych protestach można przeczytać na grupie „Tęczowa Polska” w serwisie reddit.com. Tam też pojawiła się instrukcja jak się przygotować do ewentualnych starć z policją.
„Jeśli zostaną zatrzymane jakiekolwiek osoby, wszyscy udajemy się pod komisariat, na którym są one przetrzymywane. Solidarność naszą bronią.Jeśli zostałeś zatrzymany, zwracaj na siebie uwagę i wykrzykuj swoje imię i nazwisko, aby informacja o twoim zatrzymaniu trafiła do organizatorów. Jeśli przed zabraniem ci dokumentów lub spisaniem będzie możliwość ucieczki – UCIEKAJ! Jeśli masz przy sobie jakieś przedmioty “nielegalne” – mogące ci zaszkodzić spróbuj się ich pozbyć” – napisano. Być może chodzi o narkotyki, przedmioty pochodzące z kradzieży i niebezpieczne narzędzia. Autorzy instrukcji nie wyjaśniają.
„Weź torbę lub plecak, wodę, maseczkę, ubierz się najlepiej na czarno, zapisz numery telefonów na ciele markerem, nie idź sam, wracaj w grupie” – podają w innym wpisie.
Jednocześnie trwa zbiórka na rzecz podejrzanego o napad Michała Sz. Co głupsze media i durnowaci politycy oraz polityczki przedstawiają go jako aktywistkę Małgorzatę.
