PiS zmusiło Polaków do noszenia maseczek, ale dygnitarze partii mają obostrzenia za nic. Sondaż pokazuje, że Polacy chcą, by władze stosowały się do przepisów, które wprowadziły.
Rząd PiS wprowadził nakaz zasłaniania nosa w miejscach publicznych znajdujących się pod dachem (sklepach, urzędach, środkach transportu publicznego). Maski trzeba nosić również w miejscach, gdzie nie da się zachować odległości 1,5 metra od innych osób.
Obecnie władza przywraca nakaz noszenia masek po wyjściu z domu w powiatach, które wskaże Ministerstwo Zdrowia. To tzw. „czerwone powiaty”, gdzie liczba wykrytych zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców przekracza 12.
Jakby tego było mało resort Łukasza Szumowskiego chce, by od 1 września osoby, które ze względów medycznych nie mogą nosić masek będą musiały przedstawiać stosowne zaświadczenie od lekarza.
Tymczasem do nakazu noszenia masek nie stosują się politycy PiS. Np. premier, ministrowie, czy prezydent maseczek w miejscach publicznych nie noszą.
Premiera bronił sam Szumowski, twierdząc, że Mateusz Morawiecki nie nosi maseczki… bo zostałby „oskarżony o nadmierną demonstrację”. Natomiast Andrzej Duda rzucił w Polsat News, iż nie lubi chodzić w maseczce.
Pracownia SW Research sprawdziła co o takim zachowaniu sądzą Polacy. Czy przedstawiciele władz (premier, prezydent, ministrowie) powinni pojawiać się w miejscach publicznych w maskach?
Wyniki opublikowała sobotnia „Rzeczpospolita”. Aż 82,8 proc. respondentów wskazało odpowiedź twierdzącą.
9,2 proc. respondentów nie miała zdania w tej kwestii. Zaledwie 8 proc. wskazało odpowiedź „nie”.
– Noszenie masek przez przedstawicieli władz w miejscach publicznych popiera 85 proc. kobiet i 80 proc. mężczyzn. Zasłanianie ust i nosa przez występujących publicznie polityków za słuszne uważają częściej respondenci z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców (89 proc.) i nieco mniejszy odsetek badanych posiadających wykształcenie średnie. Biorąc pod uwagę wiek respondentów noszenie masek przez rządzących najchętniej popierają osoby do 24 roku życia (86 proc.) – komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak, wiceprezes zarządu agencji badawczej SW Research.
Źródło: Rzeczpospolita
