Po sieci krąży nagranie pokazujące jak Michał Sz. ksywka Margot chwali się napadem na ciężarówkę działaczy pro life. Odpytuje go Renata Kim, pracownica tygodnika „Newsweek”.
Nagranie w który słychać wyraźnie jak Michał Sz. chwali się napadem zostało zrobione najprawdopodobniej w czerwcu – po zajściach na ulicy Wilczej, kiedy pobito kierowców ciężarówki, a sam pojazd zniszczono. Własnie w tej sprawie aresztowano Michała Sz. o ksywce Margot przedstawianego przez wiele mediów i polityków jako aktywistka LGBTWC.
Michał Sz. opowiada o nowej „dyscyplinie sportowej” jaką jest dokonywanie napadów. Chełpi się tym, że kierowcy odnieśli obrażenia, chwali niszczeniem i złodziejstwem.
Renata Kim z „Niewseeka” dopytuje podejrzanego i jakąś jego koleżankę, czy kogoś takiego o napad i jakieś „problemy z furgonetką” i co ta furgonetka im zrobiła – „Co zrobiła ona wam?”
-Od wczoraj uprawiamy sobie taki sport – łapanie ciężarówek na mieście – dopowiada bardzo z siebie zadowolony Michał Sz. Potem opowiada o napadzie, który „ogarnęły dużą bandą”.
Kim bardzo rozradowana tym, że przechodzień, który stanął w obronie napadniętych odniósł obrażenia pyta dalej, zwracając się do Michała Sz. i jego koleżanki: „Często wam się zdarza, że macie zatargi z furgonetkami?” i przechodniami.
I tak sobie Kim i Michał Sz. gawędzą. Ten ostatni ma całkowite poczucie bezkarności. Wręcz chełpi się swoimi wyczynami, a Kim go zachęca. Z rozmowy wyraźnie wynika, że nie chodzi o jakiś incydent, tylko o planowane bandyckie napady, których gdyby nie reakcja prokuratury i policji było znacznie więcej. To pokazuje patologie panująca w tym środowisko i to jak media takie jak „Newsweek” zachęcają do agresji i własnie patologicznych zachowań.
”Same” przyznają ze prowokują, niszczą, napadają na furgonetki a reszta ”bab” słucha w zachwycie! Dom wariatów!” – napisała w komentarzu jedna z internautek.