Bosak o działaniach rządu ws. Białorusi. „Przede wszystkim spokojnie obserwować” [WIDEO]

Krzysztof Bosak (screen/YT/NCzasTV)
Krzysztof Bosak (screen/YT/NCzasTV)
REKLAMA

Krzysztof Bosak skomentował dla Polsat News sytuację na Białorusi i wypowiedział się na temat działań jakie powinien podjąć w tej sprawie rząd. – Przede wszystkim spokojnie obserwować – zaczął poseł Konfederacji.

Premier Mateusz Morawiecki jako pierwszy przywódca zaapelował do Brukseli o rozpoczęcie dyskusji na temat białoruskich wyborów prezydenckich. Co na to Bosak? – Nie uważam, że powinniśmy być prymusem angażowania się w sytuację wewnętrzną naszego sąsiada. Mamy za sobą już podobne doświadczenia kiedy polskie władze i polscy politycy angażowali się w przewroty w innych ościennych państwach. Nigdy nic z tego nie wynikało – zaznaczył.

– Nie jest rolą naszych polityków, ani naszego państwa angażowanie się czynne w niepokoje w ościennym państwie – tłumaczył. Przypomniał też, że przecież rząd starał się o dobre stosunki z Mińskiem, żeby nie pozostawić go wpływom wyłącznie Kremla.

REKLAMA

Bosak stwierdził, że jeżeli społeczeństwo białoruskie będzie chciało zmiany władzy to zorganizuje takie protesty, że do tej zmiany dojdzie. – Żadna władza nie jest w stanie utrzymać się przy braku akceptacji większości społeczeństwa – dodał.

– W interesie Polski jest to, żeby władza na Białorusi była w miarę stabilna. Żeby był ośrodek, z którym można prowadzić politykę i żeby to nie był ośrodek bardzo zależny od Rosji czy wprost pro-Rosyjski – tłumaczyć.

Dalej powiedział, że jest w stanie wyobrazić sobie taki scenariusz demokratyzacji Białorusi, że albo następuje chaos, albo to siły pro-Rosyjskie dochodzą do władzy. – Oczywiście to się teraz wydaje niewiarygodne, bo rozbudzone są wśród części społeczeństwa nastroje pro-Zachodnie, tak samo było na Ukrainie – przypomniał i dodał, że właśnie na Ukrainie taka sytuacja doprowadziła do utworzenia rządu bardziej anty-Polskiego niż ten wcześniejszy.

REKLAMA