Polak trafi do więzienia w Hiszpanii. Nie chciał założyć maseczki, pobił i opluł policjanta

Koronawirus, maseczka. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Koronawirus, maseczka. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Nerwowy Polak spędzi trochę czasu w hiszpańskim więzieniu. Opluł policjanta, który poprosił go o włożenie maseczki.

W Polsce trwa zażarta walka o to czy nosić maseczki ochronne. Policja tropi ludzi, którzy nie stosują się do nakazu w miejscach publicznych.

Podobna sytuacja panuje w Hiszpanii, gdzie jednak prawo jest bardziej restrykcyjne. Przekonał się o tym Polak, który wszedł w konfrontację z tamtejszą policją.

REKLAMA

Jak wskazuje portal „La Verdad” 46-latek został przyłapany przez policję, gdy z dwoma kolegami chodził bez maseczki w okolicach Ronda de Garay w mieście Murcia. W przeciwieństwie do centralnej Hiszpanii w tej części kraju obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych został utrzymany.

Do Polaka podeszli policjanci i kazali zastosować się do przepisów i założyć maseczkę. Polak odmówił, więc chciano go wylegitymować.

Wówczas Polak stał się agresywny. Według hiszpańskich mediów uderzył i opluł hiszpańskiego policjanta.

„La Verdad” wskazuje, że przed sądem Polak potwierdził taki przebieg wydarzeń, przyznał się do zarzutów oraz zaakceptował wymiar kary zaproponowany przez prokuratora. Teraz 46-latek spędzi 4 miesiące w hiszpańskim więzieniu.

W Polsce za brak maseczki grozi grzywna. Jednak do nakazów nie stosują się sami politycy PiS na czele z premierem i prezydentem.

Źródło: La Verdad

REKLAMA