Szokujące dane z Anglii. Jedna trzecia uczniów jest pod wpływem gangów narkotyków. Nawet ośmiolatkowie

Gangi narkotykowe zaczynają opanowywać angielskie szkoły. Zdj. ilustr. sghsprimary.co.uk/
Zdj. ilustr. sghsprimary.co.uk/
REKLAMA

Narkotykowe gangi opanowują angielskie szkoły. Wedle raportów pod ich wpływem jest już 1/3 uczniów.

Ankieta przeprowadzona wśród nauczycieli w prawie 1300 angielskich szkołach, w których uczy się ponad 500 tysięcy dzieci wykazała, że ​​handlarze narkotyków i inne gangi przestępcze kontrolują uczniów w wieku nawet ośmiu lat. Problem rozprzestrzenia się w całym kraju, a nie tylko na obszarach miejskich.

Według analizy przeprowadzonej przez „The Times” ponad 60% szkół średnich zmuszonych jest do przeszukiwania uczniów za pomocą wykrywaczy metali. Psy zaś wyszukują narkotyki. Coraz częściej odkrywa się, że dzieci przynoszą do szkoły broń, w tym młotki, kastety, lasery i noże.

REKLAMA

Z ankiety, która została przeprowadzona jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, wynika, że ​​w roku szkolnym 2018/19 około 24 procent szkół skierowało swoich uczniów na policję lub opiekę społeczną z powodu podejrzeń, że są zaangażowane w gangi przestępcze. Sondaż wykazał również, że 33 procent szkół uważa, że ​​dzieci będące pod ich opieką mają związek z gangami przestępczymi.

– To pokazuje, jak gangi przestępcze działające w Anglii są bezlitosnymi organizacjami, wykorzystującymi wyrafinowane metody uwodzenia, aby zwabić dzieci, a następnie używając przemocy wymuszać ich posłuszeństwo i współpracę – mówi Anne Longfield, komisarz ds. Dzieci w Anglii. – Tysiące dzieci w miastach i miasteczkach w całej Anglii jest naprawdę zagrożone i należy zwrócić taką samą uwagę na ich ochronę, jak na inne poważne zagrożenia. Rząd musi zapewnić środki na powstrzymanie dzieci przed angażowaniem się w działalność gangów – dodała.

Komisarz ds. Dzieci powiedziała, że ostatnie badanie przeprowadzone przez rząd wykazało, że 27 000 dzieci jest członkami gangów przestępczych. Według niej liczba ta prawdopodobnie jest jednak znacznie wyższa.

W czerwcu organizacja charytatywna Stowarzyszenia Dzieci informowała, że handlarze narkotyków coraz częściej używają dzieci do transportu narkotyków.

REKLAMA