Na Ukrainie poker już legalny. Mentzen: Prawo w Polsce jest absurdalne

Sławomir Mentzen. Foto: Facebook Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen. Foto: Facebook Sławomir Mentzen
REKLAMA

Ukraina wprowadziła ustawę legalizującą pokera online i na żywo. Tymczasem w Polsce wciąż nie można legalnie zagrać. Sprawę komentuje Sławomir Mentzen.

Ukraińskie władze można krytykować pod względem prowadzonej przez nie polityki historycznej, która często jest na kursie kolizyjnym z polską racją stanu.

Nie można im jednak odmówić tego, że w miarę udało im się podźwignąć upadającą ukraińską gospodarkę i to poprzez wprowadzenie kolejnych wolnościowych pomysłów. Teraz Ukraina wprowadza ustawę hazardową, którą legalizuje pokera online i na żywo.

REKLAMA

Wyprzedza w ten sposób Polskę, w której zwykła gra na pieniądze ze znajomymi jest przestępstwem. Sprawę skomentował ekspert ekonomiczny, reprezentant wolnościowego skrzydła Konfederacji – Sławomir Mentzen.

„Stan prawa dotyczący pokera jest w Polsce absurdalny. Już od ponad 10 lat nie można legalnie grać w pokera na pieniądze. Pamiętam, że na studiach co tydzień graliśmy z kolegami w pokera. Było to dla mnie naturalną metodą spędzenia wolnego czasu” – pisze na FB wolnościowiec.

Polityk zauważa też, że do hazardu sensu stricto bliżej jest nawet piłce nożnej. „Poker jest grą w której liczą się przede wszystkim umiejętności. Szczęście pełni tu rolę drugorzędną, myślę, że nawet w piłce nożnej element losowy jest istotniejszy. Dlatego nie ma żadnego racjonalnego powodu by utrzymywać tak restrykcyjne prawo i zabraniać ludziom tego rodzaju rozrywki”.

Hazard taki niemoralny, że zarabia na nim tylko państwo

Hazard w Polsce został praktycznie zupełnie zdelegalizowany ustawą z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych. Ustawa została poprawiona w grudniu 2016 roku i w jej świetle gry kasynowe mogą być prowadzone jedynie pod państwowym monopolem.

Oznacza to, że kasyna w Polsce – zdelegalizowane jako niemoralne w 2009 roku – teraz prowadzi jedynie państwo Polskie.

Tajemnicza śmierć posła Rafał Wójcikowskiego

W 2017 roku w wypadku samochodowym zginął wolnościowy poseł – Rafał Wójcikowski. Na pięć dni przed rzekomym wypadkiem mówił, że odwiedzili go tzw. „smutni panowie”. Wójcikowski naraził się państwowemu monopolowi hazardowemu właśnie tym, że lobbował za uwolnieniem hazardu w Polsce i nagłaśniał patologię obecnego stanu rzeczy.

Wątek pogróżek miał zostać sprawdzony przez prokuraturę. Tak samo zbadane miały zostać okoliczności wypadku. Śledztwo jednak bardzo szybko umorzono. Mówi się, że to najbardziej podejrzany zgon od czasów „samobójstwa” Andrzeja Leppera.

REKLAMA