
Naukowcy z Uniwersytetu Erazma z Rotterdamu przeprowadzili badania na temat inteligencji kobiet i mężczyzn, przez co padli ofiarami oskarżeń o seksizm. – Badanie zostało skrytykowane za sugerowanie, iż kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn – donosi independent.co.uk.
Naukowcy doszli do wniosku, że średni iloraz inteligencji (IQ) mężczyzn jest o cztery punkty wyższy niż kobiet. Okazuje się jednak, że publikowanie takich wyników to obecnie wyraz seksizmu, bo „IQ – które opiera się w dużej mierze na logice symbolicznej – jest kontrowersyjną miarą inteligencji”.
Oczywiście można się zgodzić z dalszą częścią krytyki, że inteligencja jest tylko jednym z czynników, który nie decyduje sam w sobie o powodzeniu w codziennym życiu. To prawda, poza inteligencją możemy wymieniać szereg niemierzalnych czynników takich jak mądrość czy zaradność, jednak w żaden sposób nie uzasadnia to uznania tego, że wyniki badań są seksitowskie.
Najnowsze badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Erasmusa w Rotterdamie ponownie przyczyniło się do dyskusji na Zachodzie co do zasadności publikacji takich badań. Brytyjski neurobiolog dr Adrian Owen stwierdził wcześniej, że oceny IQ są „całkiem bez znaczenia”.
Oczywiście w głosach krytyki znajdziemy też skrajnie feministyczne głosy, które same sobie przeczą. Możemy znaleźć na przykład argumenty, że mniejsza średnia inteligencja kobiet to efekt „opresyjnego patriarchatu”, jak i takie głosy, które twierdzą, iż kobiety wcale nie są mniej inteligentne. Czy zatem równość kobiet i mężczyzn byłaby możliwa dzięki „opresyjnemu patriarchatowi”?
Trudno się w tym wszystkim połapać, najskuteczniejsze dla gawiedzi mogą okazać się zatem argumenty ad personam. I tak autorka artykułów naukowych, dziennikarka Angela Saini, twierdzi że badanie to po prostu część długotrwałego spisku naukowców dążących do osłabienia pozycji kobiet we współczesnym świecie.
– Jest naukowo ugruntowane, że przeciętnie nie ma różnicy w ogólnej inteligencji między kobietami i mężczyznami – twierdzi Saini, a jak badania pokazują co innego, to tym gorzej dla badań.
– Od ponad 100 lat męscy naukowcy szukają dowodów na intelektualną niższość kobiet, porównując ich mózgi z mózgami mężczyzn. Zaskakujące jest, że w XXI wieku te wysiłki się nie skończyły – dodaje. Jak widzimy wobec niemożności udowodnienia za pomocą badań naukowych równej inteligencji kobiet i mężczyzn, teraz pojawiają się głosy, by tych badań w ogóle nie przeprowadzać, bo hur dur seksizm.
Tymczasem wyniki badań są jednoznaczne i pokazują, że mężczyźni są średni bardziej inteligentni, co oczywiście nie odnosi się w konkretny sposób do jednostki. Zarówno wśród osób o największym IQ, jak i tych o najniższym przewagę mają mężczyźni. Kobiety z kolei dominują w środkowej części wykresu.