Na Białorusi trwają protesty związane z wyborami prezydenckimi. Nowy sondaż pokazuje, że za integrowaniem w sprawy wewnętrzne Białorusinów opowiada się niecała połowa Polaków.
Od tygodnia na Białorusi trwają strajki i protesty związane z wyborami prezydenckimi. Opozycja twierdzi, że zostały sfałszowane i domaga się ustąpienia Aleksandra Łukaszenki.
Władza użyła wobec demonstrantów siły. Biorący udział w zamieszkach są wyłapywani i katowani w aresztach.
Po stronie białoruskiej opozycji opowiedzieli się politycy niektórych formacji opozycyjnych w Polsce. Mocno zaangażowała się też Litwa, która dała schronienie kontrkandydatce Łukaszenki.
Pracownia SW Research sprawdziła co o sytuacji uważają Polacy. Wyniki badania opublikowała sobotnia „Rzeczpospolita”.
Na pytanie: „Czy Polska powinna aktywnie wspierać prodemokratycznych działaczy na Białorusi?” odpowiedź twierdzącą udzieliło 45,6 proc. respondentów.
Za niemieszaniem się w sprawy na Białorusi opowiedziało się 18,9 proc. ankietowanych. Natomiast 35,5 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
– Mężczyźni częściej niż kobiety uważają, że Polska powinna aktywnie wspierać działaczy na Białorusi (51 proc. mężczyzn vs 41 proc. kobiet). Częściej za udzieleniem takiego wsparcia są badani z wykształceniem wyższym (52 proc.) oraz podstawowym/gimnazjalnym (51 proc.), zarabiający powyżej 5000 zł (55 proc.) oraz mieszkańcy miast od 100 do 199 tys. mieszkańców (53 proc.). Poparcie dla wsparcia prodemokratycznych działaczy na Białorusi nie jest zróżnicowane w podziale na wiek badanych – komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon, Senior Project Manager w SW Research.
Źródło: Rzeczpospolita