Senator Jacek Bury nie poprze podwyżek uposażenia dla parlamentarzystów i ministrów. „Każdy, kto podniesie rękę za podwyżkami, splunie w twarz obywatelom i swoim wyborcom” stwierdził Bury.
Jacek Bury to senator, który wspierał protestujących w trakcie strajku przedsiębiorców. Teraz nie kryje oburzenia faktem, że jego koledzy zagłosowali za podwyżkami dla polityków.
– Sejm nie uszanował ludzi pracy, którzy muszą ponosić konsekwencje kryzysu, tracąc pracę. Każdy, kto podniesie rękę za podwyżkami, splunie w twarz obywatelom i swoim wyborcom – napisał senator Jacek Bury.
– W poniedziałek Senat będzie miał okazje zachować twarz ws. podwyżek. Teraz wszystko zależy od przyzwoitości senatorów i nie mówię tu o przedstawicielach PiS, bo oni jej nie mają – dodał Bury.
W poniedziałek Senat będzie miał okazje zachować twarz ws. podwyżek. Teraz wszystko zależy od przyzwoitości senatorów i nie mówię tu przedstawicielach PiS, bo oni jej nie mają #podwyzkidlawladzy
— Jacek Bury Senator RP🇵🇱🇪🇺 (@jacek_bury) August 15, 2020
Zdaniem senatora polityka powinna być służbą dla obywateli, a nie okazją do robienia kariery czy polepszenia swojego statusu materialnego. Bury domaga się, aby rządząca w Senacie opozycja zablokowała podwyżki.
– Nie dziwi mnie hipokryzja PiS, bo kiedy był okres wyborczy obniżała wynagrodzenia, a dziś, kiedy mamy przed sobą 3 lata bez wyborów, po cichu proponuje się gigantyczne podwyżki. Kolejne oszustwo i hipokryzja władzy! Nie chcę, żeby taką samą drogą poszła opozycja – zaapelował.
Bury zapowiedział, że złamie dyscyplinę klubową i nie poprze podwyżek. – Od początku umawialiśmy się na politykę rozsądku, a nie pazerność – stwierdził.
W Sejmie tylko posłowie Konfederacji byli przeciwni podwyżce.
Na opozycji, która głosowała za projektem PiS, suchej nitki nie zostawił Donald Tusk i jego adwokat Roman Giertych.
Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę.
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 14, 2020
Jak mogło dojść do tego, że kluby opozycyjne poparły podwyżki dla władzy i partii? Czy wy w ogóle nawet instynktu samozachowawczego nie macie?
— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 14, 2020
– Koryto plus. Donald Tusk napisał dzisiaj, że opozycja, która zgadza się na podwyżki dla władzy w czas takiego kryzysu jest zbędna. Zgadzam się z nim. Ogromne procentowo podwyżki wynagrodzeń oraz jeszcze większy wzrost subwencji dla partii politycznych, w tym największy wzrost dla PiS, przegłosowane wspólnie przez PiS i opozycję (za wyjątkiem Konfederacji) jest działaniem właściwie kończącym wiarygodność przywództwa opozycyjnego w Polsce – napisał mec. Giertych.
– Jak obserwuję politykę 30 lat, to większego błędu nie widziałem. Nawet wyjazd na Maderę pana Petru miał mniejszy wpływ na rzeczywistość, niż będzie miało to głosowanie – dodał adwokat.
Źródło: WP