Szokujące wydarzenia na Białorusi. Policja zastrzeliła człowieka z podniesionymi rękami [VIDEO]

Foto: Twitter Nexta_tv
Foto: Twitter Nexta_tv
REKLAMA

W sieci pojawiło się przerażające nagranie pokazujące demonstracje w Mińsku. Na filmie widać, jak policja zabija człowieka z podniesionymi rękami na oczach demonstrantów.

Na Białorusi trwają protesty związane z wyborami prezydenckimi. Najcięższe walki trwają w Mińsku, gdzie Białorusini domagają się ustąpienia Aleksandra Łukaszenki.

W Internecie upubliczniono nagranie z zajścia, jakie miało miejsce na Puszkińskiej w poniedziałek. To właśnie tam zginął Aleksander Tarajkouski.

REKLAMA

Białoruskie MSW twierdziło, że Tarajkouski zabił się, gdy w jego rękach eksplodował „nieustalony ładunek wybuchowy”. Internetowa telewizja Nexta.tv pokazała co wydarzyło się naprawdę.

Na nagraniu widać, jak Tarajkouski podchodzi z podniesionymi rękami do oddziału policji. W pewnym momencie policja po prostu oddaje strzał, a mężczyzna po chwili pada na ziemię.

Oto moment, w którym policja zabiła Aleksandra Tarajkouskiego. Bohater podszedł do policji z podniesionymi rękami – a oni po prostu go zastrzelili bez żadnego powodu – wyjaśnia Nexta.tv.

W sobotę odbył się pogrzeb mężczyzny. Jednocześnie w Mińsku doszło do protestu na ulicy Prytyckaha przy stacji Puszkińska w Mińsku.

Wydarzenie ściągnęło tysiące ludzi. W tłumie pojawiła się nie tylko młodzież, ale także całe rodziny, emeryci, a nawet żołnierze.

Źródło: Nexta.tv

REKLAMA