100-lecie Cudu Nad Wisłą także na wileńskiej Rossie, ale Litwini rocznicy nie zauważyli

Cmentarz wojskowy na Rossie Fot. Wikipedia
Cmentarz wojskowy na Rossie Fot. Wikipedia
REKLAMA

W 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej Polacy z Litwy uczestniczyli w wileńskich uroczystościach, które odbyły się sobotę 15 sierpnia na Rossie przy mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego.

„Dziś, w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, stoimy na cmentarzu na Rossie, oddając hołd twórcy zwycięstwa nad Wisłą, którego matka i serce są tu pochowane. Oddajemy też hołd pochowanym tutaj żołnierzom poległym w wojnie 1920 roku” – mówiła do zebranych ambasador Polski na Litwie Urszula Doroszewska.

Ambasador przypomniała, że „Sowieci chcieli narzucić władzę sowiecką europejskim krajom, ale zostali powstrzymani dzięki bitwie nad Wisłą”. „Dzięki tej bitwie Polska, ale także Litwa, mogły jeszcze przez prawie 20 lat cieszyć się wolnością. Nie wpadły w niewolę, jak Ukraina czy Gruzja” – powiedziała Doroszewska i podkreśliła, że „dla Litwinów jest to także ważna data”.

REKLAMA

Polacy mieszkający na Litwie oddawali też hołd polskim żołnierzom spoczywającym na innych cmentarzach Wilna i Wileńszczyzny, m.in. złożono kwiaty i zapalono znicze na wileńskim Cmentarzu Antokolskim, w Mejszagole, Duksztach, Niemenczynie i Trokach.

Dalsze uroczystości zaplanowano w Zułowie, miejscowości oddalonej od Wilna o 60 km, w której urodził się Piłsudski. Z inicjatywy Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie w znajdującej się w Zułowie Alei Pamięci Narodowej przy stelach upamiętniających generała Tadeusza Rozwadowskiego oraz Bitwę Warszawską złożono wieńce i zapalone znicze.

W najnowszych litewskich podręcznikach szkolnych odnotowuje się, że marszałek Józef Piłsudski ocalił Europę, również Litwę. Jednak dla większości Litwinów Piłsudski ciągle jest kojarzony z „buntem gen. Żeligowskiego”.

Żadne litewskie media nie informowały 15 sierpnia o 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Agencja BNS podała rano, że przewodniczący Pranckietis udał się do Warszawy, gdzie weźmie udział w obchodach i gdzie omówi wspólne stanowisko państw bałtyckich i Polski w sprawie sytuacji na Białorusi.

Litewskie media nie odnotowały też listu prezydenta Gitanasa Nausedy do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym litewski przywódca podkreślił historyczne znaczenie bitwy. „To zwycięstwo zahamowało ekspansję bolszewizmu w Europie” – pisał Nauseda, ale jak się okazuje, nie było to przeznaczone dla jego rodaków.

Źródło: PAP

REKLAMA