Kolejny zapalny region świata. Premier Indii zaczepia Pekin

Dzień Niepodległości w Indiach Fot. Twitter
Dzień Niepodległości w Indiach Fot. Twitter
REKLAMA

Premier Indii Narendra Modi wysłał w sobotę 15 sierpnia ostrzeżenie dla Chin. Dwa miesiące po starciach w Himalajach sytuacja pomiędzy tymi krajami pozostaje napięta.

Modi przemawiał 15 sierpnia z okazji ceremonii Święta Niepodległości. Mówił m.in., że armia broni suwerenności kraju i tym, którzy robią na niego zakusy, „odpowiada tym samym językiem”. Premier obiecał również dalsze wzmacnianie zdolności wojskowych Indii.

Nie wymieniając Chin i Pakistanu po imieniu, premier Indii nawiązywał do obydwu tych krajów. Eksperci zwracają uwagę, że akcenty wrogości przesunęły się z tradycyjnego „wroga” – Pakistanu, na rzecz Chin.

REKLAMA

Stosunki z Pekinem są napięte po starciach nadgranicznych w Ladakhu w czerwcu tego roku. „Integralność Indii ma dla nas ogromne znaczenie. Co możemy zrobić, co mogą zrobić nasi żołnierze, wszyscy widzieli to w Ladakhu” – mówił Modi.

W starciach żołnierzy indyjskich i chińskich, bez użycia broni palnej, które odbywało się na pięści i kamienie, zginęło dwudziestu żołnierzy indyjskich i nieokreślona liczba żołnierzy chińskich. Było to pierwsze starcie militarne między Chinami a Indiami od 45 lat. Każdy kraj obwiniał się nawzajem, a od tego czasu obydwie strony wysłały w ten region dziesiątki tysięcy dodatkowych żołnierzy.

Hinduski premier dodał, że dobre stosunki z sąsiednimi krajami muszą opierać się „zarówno na zaufaniu, jak i bezpieczeństwie”. Przemówienie miało miejsce w Palais-Fort w New Delhi.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA