W Warszawie trwają protesty zwolenników i przeciwników LGBT. Manifestujący przekrzykują się hasłami.
Przed Uniwersytetem Warszawskim manifestują środowiska LGBT i narodowcy z Młodzieży Wszechpolskiej. Protest narodowców odbywa się bezpośrednio pod bramą Uniwersytetu, a LGBT po drugiej stronie ulicy.
Gdy pod adresem narodowców zaczęły lecieć wulgarne hasła, ci podpalili flagę LGBT. Geje próbowali zagłuszyć ich grając na bębnach.
Obok protestu narodowców ustawiły się lesbijki z plakatami „Faszyzm Stop”.
Ulicę dzielącą bramę Uniwersytetu Warszawskiego od budynku Akademii Sztuk Pięknych pomalowano w kolory tęczy. Na miejscu jest też kilkuset policjantów.
Policjanci odgrodzili oba zgromadzenia radiowozami. Według policji na obie manifestacje przyszło ok. 130 osób.
Na wulgarne okrzyki ze strony LGBT, narodowcy odkrzyknęli: „Tu jest Polska, nie Bruksela. Tu się zboczeń nie popiera!” oraz „Łowcy Hiva! Antifa!”.
Z drugiej strony poleciało: „Kto nie skacze ten faszysta. Hop hop hop” oraz „Narodowcy. Szmalcownicy. Wypier… ze stolicy!” i „Polska biała tylko zimą”.
LGBT wspierają m.in. politycy partii Zielonych i Lewicy. Z drugiej strony jest m.in. Krzysztof Bosak i Kaja Godek.
Źródło: Onet