
Nowe wybory prezydenckie, parlamentarne i lokalne na Białorusi mogą się odbyć po przyjęciu nowej konstytucji – oznajmił prezydent tego kraju Aleksander Łukaszenka, cytowany w poniedziałek przez agencję RIA Nowosti. Kilka godzin wcześniej zapewniał, że nie ma możliwości, by odbyły się nowe wybory.
„Musimy przyjąć nową konstytucję, czego chcieliście, i nawet 'alternatywni’ nie byli przeciw. Powinna być przyjęta na referendum, bo poprzednią konstytucję przyjmowaliśmy na referendum, i według nowej konstytucji przeprowadzić, jeśli chcecie, wybory – parlamentu, prezydenta i organów władz lokalnych” – powiedział Łukaszenka, którego wypowiedź wyemitował kanał Biełaruś 24.
Przypomniał, że trwa praca nad wariantami zmian w konstytucji, przewidującymi nowy podział pełnomocnictw. Jak dodał, zaprezentowano mu dwa warianty, jednak odrzucił je, ponieważ, jak stwierdził, mało różniły się od obecnego.
Łukaszenka z wizytą w fabryce
W poniedziałek na spotkaniu z robotnikami w Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT) Łukaszenka zadeklarował, że jest gotów podzielić się kompetencjami szefa państwa, „jednak nie pod presją i nie poprzez ulicę” (protesty uliczne).
Wówczas odrzucił możliwość przeprowadzenia nowych wyborów prezydenckich. „Nigdy nie doczekacie się ode mnie, abym zrobił coś pod presją. Nie będzie ich (wyborów – red.)” – powiedział Łukaszenka, cytowany przez agencję Interfax-Zapad.
Po kilku godzinach zmienił zdanie.