Konfederacja zaprotestowała we wtorek przeciwko procedowaniu proponowanych przez PiS przepisów tzw. tarcz antykryzysowych, znoszących odpowiedzialność karną urzędników, którzy w celu przeciwdziałaniu COVID-19 naruszają obowiązki służbowe, działając w interesie społecznym.
W ubiegłym tygodniu do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy dotyczący m.in. zapobiegania i zwalczania COVID-19, który zakłada m.in. uzupełnienie przepisów tzw. tarczy antykryzysowej 2.0 o następujący zapis: „nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione”. W piątek sejmowa Komisja Finansów Publicznych podczas pierwszego czytania projektu zarekomendowała dalsze nad nim prace.
Bezkarność urzędników
Do projektu nowelizacji odnieśli się we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie posłowie i działacze Konfederacji. Poseł tego ugrupowania Robert Winnicki podkreślił, że zaproponowane przez posłów PiS przepisy mają na celu „zapewnić bezkarność urzędnikom, którzy dopuszczają się nie tylko błędów, ale dopuszczają się przestępstw, malwersacji, błędów, które kosztują setki milionów albo miliardów polskiego podatnika”.
„O tym tak naprawdę mówi projekt, który w zeszły piątek został odrzucony na posiedzeniu plenarnym Sejmu, na wniosek zresztą naszego posła, jednego z naszych liderów Grzegorza Brauna, ale ten projekt jest dalej procedowany. Ten projekt przeszedł pozytywnie przez Komisję Finansów Publicznych już w poprzedni piątek i dlatego dzisiaj Konfederacja zdecydowanie protestuje przeciwko takim praktykom, przeciwko temu projektowi, przeciwko takiemu prawu” – dodał Winnicki.
Korwin-Mikke: ustawa, która narusza podstawowe zasady działania prawa
Do projektowanych zmian w prawie krytycznie odniósł się również poseł Janusz Korwin-Mikke, który określił je jako skandaliczne. „Ta ustawa nie tylko uniewinnia na przyszłość, ale chce również wstecz uniewinnić urzędników, którzy popełnią nie tylko błędy, ale po prostu złamią prawo przekraczając uprawnienia i będą uniewinnieni” – powiedział Korwin-Mikke, zapowiadając przy tym mobilizację opinii publicznej w tej sprawie.
„To jest ustawa, która narusza podstawowe zasady działania prawa; to jest coś, co po prostu jest uniewinnieniem wszelkich przestępczych działań urzędników państwowych” – dodał Korwin-Mikke.
PiS, tłumacząc skandaliczną ustawę, twierdzi, że COVID-19 wymaga podejmowana działań niestandardowych i szybkich. Podobno wiele osób mierzy się z problemem czy ściśle przestrzegać procedur czy podjąć niestandardowe działania. Bezkarność miałaby wspomóc służbę zdrowia w walce z epidemią.
