PiS znowu zrobił dobrze Trumpowi. Polska zrzekła się jurysdykcji karnej na rzecz Amerykanów

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo na zdjęciu z prezydentem Andrzejem Dudą, ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem i ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem. Zdjęcie: PAP/Paweł Supernak
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo z prezydentem Andrzejem Dudą, ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem i ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem. Zdjęcie: PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

MON pokazało treść umowy w wzmocnieniu współpracy obronnej. Amerykanie dostali gigantyczne uprawnienia.

Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało treść umowy między Polską a USA o wzmocnionej współpracy obronnej. Z dokumentu wynika, że Polska zrzekła się jurysdykcji karnej na rzecz Amerykanów (z wyjątkami), a armia USA będzie pokrywała m.in. koszty eksploatacji różnych obiektów nad Wisłą.

To jednak nie znaczy, że za eksploatację obiektów Amerykanie będą płacić. Wynajem będzie dla nich bezpłatny.

REKLAMA

– Uznając wzajemne korzyści wynikające z obecności sił zbrojnych USA na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w ramach wspólnych działań obronnych, Rzeczpospolita Polska udostępnia siłom zbrojnym USA bez kosztów wynajmu lub podobnych kosztów uzgodnione obiekty i tereny – czytamy w dokumencie.

Polska podpisała umowę ze Stanami Zjednoczonymi 15 sierpnia, w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Ze strony USA podpisującym był sekretarz stanu USA Mike Pompeo.

Za funkcjonowanie w Polsce V Korpusu Wojsk Lądowych USA, Polacy będą płacić Amerykanom ok. 500 mln złotych rocznie.

Najbardziej szokuje jednak punkt dotyczący jurysdykcji karnej. W umowie postanowiono, że amerykańscy żołnierze będą podlegać jurysdykcji karnej USA (nie licząc „szczególnych przypadków”).

– Tym samym, Rzeczpospolita Polska, na wniosek Stanów Zjednoczonych i w celu realizacji zobowiązania o wzajemnej obronie, niniejszym korzysta ze swojego suwerennego prawa i zrzeka się pierwszeństwa Rzeczypospolitej Polskiej w sprawowaniu jurysdykcji karnej – czytamy.

W „przypadkach o szczególnym znaczeniu” Polska może wycofać to zrzeczenie… ale musi skierować się do „właściwych władz wojskowych USA” pisemnie nie później niż 30 dni od daty otrzymania informacji, że siły zbrojne USA prowadzą jakieś dochodzenie.

– W razie zaistnienia sporu co do jurysdykcji, właściwe władze Stron niezwłocznie podejmują konsultacje w celu rozstrzygnięcia tego sporu – pada w dokumencie.
Umowa między Polską a USA została zawarta na czas nieokreślony.

Tu będą działać Amerykanie

Amerykanie otrzymają dostęp do następujących terenów i obiektów:

Baza Sił Powietrznych w Łasku
Poligon w Drawsku Pomorskim
Poligon w Żaganiu (w tym Centrum Szkolenia Wojskowego oraz kompleksy wojskowe w Żaganiu, Karlikach, Trzebieniu, Bolesławcu i Świętoszowie)
Kompleks Wojskowy Skwierzyna
Baza Sił Powietrznych i Kompleks Wojskowy w Powidzu
Kompleks Wojskowy Poznań
Kompleks Wojskowy Lubliniec
Kompleks Wojskowy Toruń
Poligon w Orzyszu/Bemowie Piskim
Baza Sił Powietrznych w Mirosławcu
Poligon w Ustce
Poligon w Czarnym
Poligon w Wędrzynie
Poligon w Biedrusku
Poligon w Nowej Dębie
Lotnisko we Wrocławiu (Wrocław-Strachowice)
Lotnisko w Krakowie-Balicach (Balice)
Lotnisko w Katowicach (Pyrzowice)
Baza Sił Powietrznych w Dęblinie

Źródło: Wprost

REKLAMA