
Niemożliwe? Nie takie rzeczy dzieją się nad Sekwaną. „Journal du Dimanche” opublikował bardzo interesujący artykuł na temat działań podjętych we Francji w walce z poligamią. Chodzi o imigrantów z krajów, w których taka tradycja się nadal utrzymuje. Podane liczby mogły nie jednego czytelnika zaskoczyć.
Artykuł porusza sprawę jednej z takich „rodzin” zmuszonych prawem Republiki do zerwania z poligamią w celu uzyskania odnowienia pobytu. Ojciec rodziny, któremu dziennikarze nadali imię „Adama”, jest dumny z posiadania czterech żon i 46. dzieci.
We Francji państwo płaci 441,48 euro miesięcznie na czworo dzieci poniżej 20 lat plus 158,78 euro na każde dodatkowe dziecko. 1394 euro na 10 dzieci, 2981 euro na 20 dzieci, 4569 euro na 30 dzieci, 6157 euro na 40 dzieci.
To wszystko, nie licząc prawdopodobnych dodatków mieszkaniowych, „wyprawek”, dodatków na wakacje, zniżek na przejazdy i inne usługi dla rodzin wielodzietnych, itp.
Jak wyliczył portal FL24 ów Adama otrzymuje co najmniej 7110,24 euro miesięcznie, czyli 85 322, 88 euro rocznie.
🇫🇷 4 żony, 46 dzieci, 85 322,88 euro samego zasiłku rodzinnego plus pierdyliard innych zasiłków (wyprawka szkolna, dodatek na mieszkanie, 75% zniżki na przejazdy etc.). Szczodra Francja.https://t.co/nyW92ssTVp
— Adam Gwiazda (@delestoile) August 17, 2020
Źródło: JDD