Resort Zbigniewa Ziobry forsuje nowe przepisy umożliwiające prewencyjną konfiskatę majątku. Przedsiębiorcy są przerażeni.
Pomysł prewencyjnej konfiskaty majątku pojawił się przed wyborami prezydenckimi. Na czas kampanii wyborczej został schowany pod dywan.
Teraz resort Zbigniewa Ziobry wraca i forsuje szokujące uprawnienia. Jeśli mu się uda, to prokuratorzy będą mogli przejmować majątek podejrzanych i związanych z nimi osób… bez wyroku sądu.
Po przejęciu majątku przez państwo to na podejrzanym ciążyłby obowiązek udowodnienia niewinności. – Oznacza to de facto wprowadzenie domniemania winy – wskazuje Rada Przedsiębiorczości.
Przeciwnicy prewencyjnej konfiskaty majątku podpisali specjalny apel do rządu. Były to m.in. przedstawiciele: Krajowej Izby Gospodarczej, Konfederacji Lewiatan, Polskiej Rady Biznesu, Business Centre Club i Związek Banków Polskich.
Prewencyjna konfiskata majątku stoi w sprzeczności z art. 46 Konstytucji RP – czyli zasady domniemania niewinności.
Zastępca Ziobry – Marcin Warchoł broni projektu. Według niego celem zmian jest skuteczniejsza konfiskata w przypadkach, gdy przestępca ma majątek formalnie należący do podstawionych osób.
Z kolei zdaniem ekspertów dotychczas istniejąca tzw. konfiskata rozszerzona jest niewystarczająca. Pozwala ona bowiem Skarbowi Państwa odbierać majątki tylko skazanym za przestępstwa karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności, jeśli ci nie dowiodą, że zdobyli je w uczciwy sposób.
Dzieje się to dopiero po uznaniu winy.
Źródło: Money.pl
