
Była deputowana wskazuje na „trzy zjawiska”, które mogą tłumaczyć przemoc ostatnich miesięcy. Marion Maréchal oburza się na zjawiska, które przetaczają się przez Francję od kilku miesięcy: „We Francji zapanowało barbarzyństwo”.
Na antenie telewizji Azur czyni odpowiedzialnymi za ten stan rzeczy trzy zjawiska. Pierwsze to imigracja: „rzeczywistość na dziś jest taka, że dużą część przestępczych działań podsycają młodzi ludzie pochodzenia imigranckiego. Często z trzeciego lub czwartego pokolenia, u których zaobserwowano, że się dezasymilują i desocjalizują”.
Marion Le Pen dodała, że „wielu z nich uważa państwo za wroga i atakuje wszystko, co je reprezentuje”.
Druga przyczyna to „system sprawiedliwości, który już nie działa”. Marion Maréchal mówi o „kulturze usprawiedliwień”. Szuka się wymówek i usprawiedliwień dla podpalania samochodów, ataków na strażaków, policjantów. „Usprawiedliwiamy te zachowania” – mówi młoda siostrzenica Marine Le Pen.
Trzeci powód zaistniałej sytuacji to niechęć sędziów do wysyłania bandytów do więzień. „Dziś mamy system sprawiedliwości, który nie nie tylko nie działa, ale jest niedofinansowany”.
W dodatku kierują nim sędziowie o lewicowych przekonaniach. Wyznawców ideologii, w której ”więzienie jest uznawane za szkołą zbrodni”, a nie miejsce kary i poprawy.
📺 « Une fois de plus je vais choquer les belles âmes : cet #ensauvagement de la société est le résultat de 3 phénomènes : l’immigration, la culture de l’excuse et l’effondrement de la chaîne pénale. » @AzurTV_ pic.twitter.com/rk2C2N2NsX
— Marion Maréchal (@MarionMarechal) August 25, 2020
Źródło: VA