Zamieszki w Malmö po profanacji Koranu. „Płonące auta i barykady” [VIDEO]

Zadyma w Malmoe po profanacji Koranu Fot. Twitter Meghdoot
REKLAMA

Malmö to najbardziej imigranckie miasto Szwecji. Tutaj do rozpalenia zamieszek wystarczy iskra. Dostarczyli jej po profanacji Koranu członkowie duńskiej partii antymuzułmańskiej Stram Kurs.

Zamieszki wybuchły natychmiast w imigranckiej dzielnicy Rosengrad 28 sierpnia w piątek wieczorem. Były fajerwerki, świece dymne, płonące auta i opony oraz barykady. W ruch poszły także butelki i kamienie, którymi obrzucono policję.

Wcześniej po południu w Malmoe odbyła się niewielka manifestacja partii Stram Kurs. Policja zatrzymała kilka osób, bo nie wydała zgody na jej przeprowadzenie. Lider tej partii Rasmus Paludan został odesłany z granicy i otrzymał dwuletni zakaz wjazdu do Szwecji.

REKLAMA

Zakaz demonstracji uzasadniono groźbą „mowy nienawiści wobec mniejszości religijnej” i brakiem możliwości zapewnienia takiej manifestacji bezpieczeństwa. Jednak mała grupa zwolenników tej partii w Malmoe się zebrała i Koran sprofanowala. Stram Kurs w ostatnich wyborach parlamentarnych w Danii otrzymała tylko 1,8 proc. głosów. Jej szef Paludan w czerwcu został skazany w Danii na trzy miesiące więzienia za „rasistowskie wypowiedzi”.

Wieczorem muzułmanie zademonstrowali swój „gniew”. Według lokalnych mediów, pierwsze incydenty wybuchły wczesnym wieczorem, a do eskalacji zamieszek doszło około godziny 21. W tym przypadku nie ma informacji, by szwedzka policja kogokolwiek zatrzymała.

Rasmus Paludan zareagował na Facebooku: „Wróciłem z 2-letnim zakazem wjazdu do Szwecji. Jednak gwałciciele i mordercy są tam zawsze mile widziani!”.

Tutaj manifestacja w mieście inspirowana z Danii:

A tutaj „wieczór muzułmański”:

Źródło: AFP/ France Info/ PAP

REKLAMA