Awaria „Czajki”. W piątek zakończył się przegląd kolektorów. „Sytuacja jest przedziwna”

czajka/Obrazek ilustracyjny/Rafał Trzaskowski sprawdzający szczelność rury ściekowej w 2019 roku/ Fot. Facebook/@rafal.trzaskowski
Obrazek ilustracyjny/Rafał Trzaskowski sprawdzający szczelność rury ściekowej w 2019 roku/ Fot. Facebook/@rafal.trzaskowski
REKLAMA

Awaria „Czajki” znów zaskoczyła stołeczny ratusz. Rzecznik Trzaskowskiego Karolina Gałecka podkreślała, że przeprowadzany przez niezależnych ekspertów z Politechniki Warszawskiej przegląd kolektorów zakończył się w piątek, czyli w przeddzień awarii. Nic nie wskazywało na nieprawidłowości.

Przeglądy kolektorów przesyłających ścieki do oczyszczalni „Czajka”, z których ostatni zakończył się w piątek, wykonywali niezależni eksperci Politechniki Warszawskiej; ich opinia mówiła, że rurociąg jest w dobrym stanie – przekazała dzisiaj rzecznik warszawskiego ratusza.

Na antenie TVN24 Gałecka odniosła się m.in. do podawanych przez Rafała Trzaskowskiego informacji na temat przeglądu przesyłu. Prezydent Warszawy mówił bowiem, że ostatni przegląd jednej z nitek zakończył się w maju. Przegląd drugiej zakończono natomiast w piątek – dzień przed awarią. Oba nie wykazały żadnych uszkodzeń.

REKLAMA

W ocenie rzecznik Trzaskowskiego sytuacja jest „przedziwna”. Ostatni przegląd trwał bowiem od 24 sierpnia do piątku. Wykonywali go niezależni eksperci z Politechniki Warszawskiej nie zaś pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji czy urzędnicy.

Opinia niezależnych ekspertów była jednoznaczna, że nie ma żadnej sytuacji zagrażającej, że rurociąg jest w stanie dobrym i nie ma absolutnie żadnych powodów do niepokoju – zaznaczyła Gałecka.

Jednocześnie rzecznik stołecznego ratusza zastrzegła, że nie należy wnioskować, że ekspertyza była wadliwa.

Musimy przede wszystkim wyjaśnić sytuację, bo – podkreślam – sytuacja jest przedziwna. Trudno jest w tym momencie określić, co było przyczyną awarii. Najprawdopodobniej jest to splot wielu wydarzeń i najprawdopodobniej mamy do czynienia z tak naprawdę wadliwym całym projektem, wykonaniem i być może również z wadliwymi materiałami – dodała.

Gałecka zaznaczyła, że obecnie priorytetem ratusza jest jak najszybsze wykonanie alternatywnego układu przesyłowego, który będzie funkcjonował podczas awarii.

Od soboty do Wisły znów trafia około 3 metrów sześciennych ścieków na sekundę. Trzaskowski zapewniał wczoraj, że nie ma to jednak wpływu na jakość wody dostarczanej mieszkańcom Warszawy. Zapowiadał też codzienne badanie wody w rzece na odcinku warszawskim oraz Warszawa – Płock.

Poprzednia awaria „Czajki” miała miejsce niemal równo rok temu – 27 i 28 sierpnia. Wówczas MPWiK także rozpoczęło zrzut ścieków do Wisły. Decyzję o budowie tymczasowego rurociągu podjął wówczas premier Mateusz Morawiecki. Ścieku płynęły nim od 9 września. W kwietniu 2020 roku Rafał Trzaskowski miał dostać list od szefa Wód Polskich z ostrzeżeniem przed powtórką zagrażającego środowisku scenariusza.

Źródła: TVN24/wPolityce.pl/nczas.com

REKLAMA