
W sobotę w pobliżu budynku parlamentu w Oslo odbył się wiec przeciwko islamizacji. Do opanowania zamieszek norweska policja użyła gazu łzawiącego.
Za wiec odpowiadała organizacja „Stop islamizacji Norwegii” (SIAN). Zgromadzenie przyciągnęło także grupkę kontrmanifestantów, którzy walili w bębny, śpiewali i skandowali hasło „żadnych rasistów na naszych ulicach”. Kilkukrotnie próbowali także zniszczyć policyjne barykady.
Z relacji agencji informacyjnej NTB wynika, że atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej napięta, gdy należąca do SIAN kobieta wyrwała kilka stron z Koranu i opluła je.
– Słuchajcie, teraz zbezczeszczę Koran – oświadczyła Fanny Braten. Wcześniej kobietę oskarżono z paragrafu dotyczącego „mowy nienawiści”. Ostatecznie jednak została uniewinniona.
Podczas wiecu Braten została kopnięta w nogę przez kontrmanifestanta, który zdołał przedrzeć się przez ogrodzenie i policyjny kordon. Służby potwierdziły użycie gazu łzawiącego i gazu pieprzowego. Funkcjonariusze oddzielili w ten sposób od siebie obie grupy, gdy w stronę mundurowych poleciały kamienie i inne przedmioty.
Sammenstøt med politiet da politiet forsøkte å rydde et område der barrikadene ble forsøkt brutt: pic.twitter.com/ML2w3sVROv
— Filter Nyheter (@FilterNyheter) August 29, 2020
Her er noe av opptakten til at politiet tok på seg opprørsutrustning og ville skyve den aggressive delen av motdemonstrasjonen ut av området pic.twitter.com/eHR5gJ71Rd
— Filter Nyheter (@FilterNyheter) August 29, 2020
Fortsatt ampert på Eidsvolds plass, der SIAN-leder Lars Thorsen nettopp har avsluttet sin tale om Muhammed som «falsk profet». pic.twitter.com/NhqoOnzm5y
— Filter Nyheter (@FilterNyheter) August 29, 2020
Z obawy przed eskalacją przemocy policja postanowiła przedwcześnie rozwiązać wiec SIAN. Z miejsca zgromadzenia wyprowadzono też kilkoro członków grupy. Zatrzymano cztery osoby usiłujące zakłócić demonstrację.
Wiec ochraniały wzmocnione siły policji, po tym jak tydzień wcześniej podczas podobnej manifestacji w Bergen zaatakowany został lider SIAN Lars Thorsen.
Norweska Rada Islamska i tamtejszy minister kultury Abid Raja wzywali do nieuczestniczenia w wiecu oraz kontrmanifestacji.
Do podobnych wydarzeń doszło bowiem w piątek w Malmö. Tam zamieszki rozlały się, zatrzymano w sumie około 15 osób. Ponadto trzy osoby aresztowano pod zarzutem podżegania do nienawiści wobec grupy etnicznej po spaleniu Koranu.
Źródło: rp.pl