Trzaskowski może liczyć na pomoc rządu ws. „Czajki”. Jest jeden warunek

czajka/Obrazek ilustracyjny/Rafał Trzaskowski sprawdzający szczelność rury ściekowej w 2019 roku/ Fot. Facebook/@rafal.trzaskowski
Obrazek ilustracyjny/Rafał Trzaskowski sprawdzający szczelność rury ściekowej w 2019 roku/ Fot. Facebook/@rafal.trzaskowski
REKLAMA

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zaznaczył, że obowiązek naprawy awarii oczyszczalni ścieków spoczywa na samorządzie. Zadeklarował jednak, że jeśli ratusz sobie z tym nie poradzi, wówczas możliwe będzie wsparcie ze strony rządu.

W sobotę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował o awarii oczyszczalni ścieków „Czajka”. Wczoraj polityk oświadczył na Twitterze, że równolegle analizowane są dwa scenariusze. Ocenił również, że naprawa potrwa dłużej niż trzy miesiące.

„Teraz, w związku z awarią, równolegle analizujemy dwa scenariusze awaryjne – rurociąg po dnie Wisły lub na Moście Północnym. Niebawem poinformuję, który z nich będziemy realizować. Naprawa potrwa dłużej niż 3 mies., stąd musimy postawić na trwalsze rozwiązanie niż most pontonowy” – napisał Trzaskowski.

REKLAMA

Pomysł puszczenia rurociągu na Moście Północnym pojawił się już podczas poprzedniej awarii w 2019 roku. Plan zakładał wyłącznie dwóch z trzech pasów ruchu na jednym z najbardziej ruchliwych mostów w stolicy. W praktyce oznaczałoby to spore utrudnienia dla mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy.

Oświadczył również, że dwie awarie oczyszczalni w odstępie zaledwie jednego roku to konsekwencje błędnych decyzji lat 1999 i 2005.

„Dziś ponosimy konsekwencje błędnych z przeszłości: z 1999 i 2005 r., o odrzuceniu planów budowy oczyszczalni na lewym brzegu i decyzji, których wynikiem są poważne błędy projektowe całego rurociągu. Dlatego od XI 2019 r. pracujemy nad zupełnie nowym systemem” – twierdził Trzaskowski.

Rząd deklaruje wsparcie

Na antenie Radia Plus do awarii stołecznej oczyszczalni ścieków odniósł się szef KPRM Michał Dworczyk.

W zeszłym roku, po kilku dniach niepodejmowania decyzji przez władze Warszawy, rzeczywiście rząd włączył się w naprawę czy w pomoc. W reakcję związaną z awarią Czajki. Kosztowało to budżet państwa ponad 40 mln zł – przypomniał.

Natomiast teraz mamy do czynienia z sytuacją, w której od soboty Warszawa ma problem. Władze miasta komunikują, że od razu tym razem podjęły działania. Na ile one będą skuteczne, przekonany się. My oczywiście deklarujemy, że jeśli władze miasta nie będą potrafiły sobie poradzić z tym problemem, to oczywiście rząd dysponuje siłami i środkami, żeby wesprzeć miasto, ale to jest jednak obowiązek samorządu – podkreślił Dworczyk.

Teoretycznie oczywiście jest to możliwe (budowa mostu pontonowego – przyp. red.), tylko nie chciałbym, żeby każdy samorząd był wyręczany przez administrację rządową w rozwiązywaniu własnych problemów. Samorządy, w tym samorząd warszawski, bardzo często podkreślają, że są niezależne, że muszą mieć jak najwięcej kompetencji, a z kolei w sytuacjach kryzysowych okazuje się, że wszyscy mniej lub bardziej ale oglądają się na pomoc rządową. To jednak zadania samorządu i to miasto stołeczne Warszawa powinno sobie poradzić z tym kolejnym, bardzo poważnym wyzwaniem – stwierdził Michał Dworczyk.

Z kolei na antenie Radia ZET Dworczyk doprecyzował, że samorząd warszawski może liczyć na pomoc pod jednym warunkiem.

Władze nie potrafiły zapobiec kolejnej awarii i to bardzo poważne oskarżenie w kierunku władz miasta. Jest pełna deklaracja pomocy, ale by moc otrzymać pomoc, trzeba powiedzieć, co jest potrzebne, władze Warszawy muszą się dookreślić. Czekamy na decyzje Trzaskowskiego – mówił.

Szef KPRM zapewnił, że współpraca między administracją rządową i miastem została już nawiązana.

Zostały już przekazane dokumenty dotyczące budowy poprzedniego rurociągu alternatywnego. Miasto poprosiło o plany, przekazaliśmy je plus jest deklaracja wykorzystania rur do budowy tego bypassu – dodał.

Źródła: Radio Plus/Twitter/nczas.com/RadioZET

REKLAMA