„Zakupy wolnych ludzi w IKEA”. Kolejny protest przeciw maseczkowemu bezprawiu

Sklep IKEA. / foto: Wikimedia: Picasa
REKLAMA

Po tym jak media obiegła informacja, iż osoby bez maseczek niewpuszczane są do sklepu IKEA, wolni obywatele szykują kolejny protest. Już 4 września w Jankach kilkaset osób chce wybrać się do sklepu na zakupy bez zakrycia nosa i ust.

Tomasz Karolak to jedna z osób, która nie została wpuszczona do sklepu IKEA w Jankach ze względu na brak maseczki. Aktor poinformował o niezgodnym z prawem działaniem sieci w Internecie, a teraz sklep może mieć spory problem.

Protest w IKEA

Już 4 września o 19:30 do sklepu IKEA Janki wybiera się kilkaset osób, które w ramach protestu zamierzają zrobić zakupy bez maseczek. – Dotarła do mnie informacja, że IKEA bezprawnie wyprasza ludzi za brak maseczki. Dlatego postanowiłem to sprawdzić i osobiście wybrać się na zakupy bez maski do IKEI oraz zaprosić Was – czytamy nas facebookowej stronie wydarzenia.

REKLAMA

Udowodnijmy tej firmie, że wypraszanie ze sklepu i odmowa sprzedaży zakupów ludziom bez masek jest otwartym łamaniem naszych konstytucyjnych praw – dodaje. Planem protestu jest próba wejścia do sklepu, jeżeli się to nie uda rozmowa z kierownictwem, a ostatecznie wezwanie policji i złożenie zawiadomienia z artykułu 135 kw.

Artykuł ten mówi, iż „kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny”.

Grzywna za odmowę sprzedaży

W ostatnim czasie sąd w Olsztynie wydał pierwszy wyrok dla sprzedawcy, która odmówiła sprzedaży ze względu na brak maseczki. Nakładając karę grzywny powołano się właśnie na art 135 kw. Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, iż sprzedawca tłumaczyła, że miała uzasadniony powód, a mianowicie brak maseczki u klienta, który u niej miał powodować obawy o zdrowie i życie.

Opinia RPO

Maseczkowy terror i bezprawie trwa w najlepsze i takie działanie może okazać się jedyną możliwością przełamania go. W ubiegłym tygodniu Rzecznik Praw Obywatelskich napisał list do policji, w którym wskazał na brak legalnych podstaw do karania za brak maseczki.

Przepisy zobowiązujące do noszenia maseczek np. w sklepach nadal są wadliwe – wydane bez właściwej podstawy w ustawie – czytamy na stronie rpo.gov.pl. Ponadto sądy mogą odmawiać karania za bark maseczki – choć zasada ich noszenia jest słuszna (opinia RPO – red.), nie ma legalnych podstaw do karania.

REKLAMA