Dorota Masłowska pozywa dziennikarzy za sugestie, że jest… katoliczką

Foto: Facebook Dorota Masłowska
REKLAMA

Uwielbiana na lewicy pisarka Dorota Masłowska pozywa niemiecki tygodnik. Powód? Zasugerowano, że jest gorliwą katoliczką.

Pisarka Dorota Masłowska została bohaterką artykułu „Bez Boga nie ma świata”. Tekst ukazał się w niemieckim (Bauer) tygodniku dla Polek „Dobry Tydzień”.

W tekście przedstawiono ukochaną pisarkę lewicy jako gorliwą katoliczkę. Dla Masłowskiej to była zniewaga nie do przełknięcia.

REKLAMA

Mało tego, w tygodniku pojawiły się wypowiedzi Masłowskiej, które rzekomo potwierdzają tezę o jej przywiązaniu do wiary. Pisarka broni się, że z gazetą nie rozmawiała, a wypowiedzi są m.in. wyrwane z kontekstu.

– Jeden z tygodników katolickich zhakował właśnie mój wizerunek. Zbudowany z wyrwanych z kontekstu cytatów i rozmaitych g…obzdur artykuł opisuje moje życie osobiste w Chrystusie. Jest to bardzo śmieszne, ale jest to też bardzo nieśmieszne. Jeśli wszyscy bohaterowie pisma wierzą w Boga i miłują Kościół równie mocno co ja, to ostrzegam wszystkich czytelników: lepiej sięgnąć po Barbarę Cartland, opisane w jej książkach rzeczy są prawdziwsze. Sprawę kieruję na drogę prawną – ogłosiła pisarka.

Szanowni Państwo. Witam w poświęconym mnie odcinku polskiego Black Mirror. Jeden z tygodników katolickich zhakował…

Opublikowany przez Dorota Masłowska Poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Masłowska udzieliła też wywiadu „Gazecie Wyborczej”, w której tłumaczyła się z przypisywanych jej słów. – Ten tekst został spreparowany z wyrwanych z kontekstu wyimków z wywiadów udzielonych przeze mnie w różnych momentach życia, domysłów i czystej fantazji, jak fragment o mieszkaniu moich rodziców. Artykuł opisuje moje życie w Bogu i wierze katolickiej. Jestem osobą niewierzącą, niepraktykującą, nie mam żadnego związku z Kościołem katolickim poza tym, że zostałam w jego obrządku wychowana – zapewnia Masłowska.

Maciej Brzozowski, rzecznik prasowy Wydawnictwa Bauer, oświadczył, że wydawca „ubolewa nad niepohamowaną fantazją” przygotowującej tekst dziennikarki. – Niefortunnie skompilowała fragmenty wypowiedzi pani Doroty Masłowskiej. Pani Masłowska nie udzieliła wywiadu tygodnikowi „Dobry Tydzień”. Wydawca serdecznie przeprasza panią Dorotę Masłowską za nadinterpretację jej wypowiedzi i religijne asocjacje. W najbliższym wydaniu zamieścimy stosowne sprostowanie, a pani Masłowskiej nieustannie i niezależnie od poglądów życzymy weny i czekamy na kolejne felietony i inne formy literackie – powiedział portalowi „Wirtualne Media”.

Źródło: Wirtualne Media

REKLAMA