Dramatyczna sytuacja polskich sklepów. Rząd ani myśli wycofać się z absurdalnych przepisów

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Sprzedaż odzieży i obuwia zmaleje w tym roku o 5,5 mld zł. Spadną też obroty w sklepach meblowych i budowlanych. Mimo to rząd nie chce słyszeć o luzowaniu zakazu handlu w niedzielę – podała we wtorek „Rzeczpospolita”.

„Powrót do niedziel handlowych wpłynąłby pozytywnie na pobudzenie dynamiki sprzedaży również w innych okresach i dałby możliwość szybszego odrabiania strat spowodowanych pandemią – uważa cytowana przez „Rz” Anna Szmeja, prezes Retail Institute.

Jak pisze gazeta, firma szacuje, że handel w niedziele przełożyłby się na 4-proc. wzrost liczby klientów i 1,8-proc. obrotów, co dla najemców oznacza wzrost o kilkaset milionów złotych do końca 2020 r. „Nie widzimy potrzeby zniesienia zakazu handlu w niedziele – mówiła w czerwcu wicepremier Jadwiga Emilewicz” – przypomniał dziennik.

REKLAMA

Dziennik podał, że z prognoz Euromonitor International wynika, że będzie to dla sklepów fatalny rok. Spadek sprzedaży w branży odzieżowo-obuwniczej prognozowany jest na 21,5 proc., do 20,5 mld zł. W przypadku sklepów budowlanych wyniesie on 10,1 proc., do 17,9 mld zł, a meblowych i z domowymi akcesoriami – o 11 proc., do 14,3 mld zł. Nawet dobre wyniki ostatnich tygodni wiele nie zmienią.

(PAP)

REKLAMA