
W poniedziałek na antenie Polsat News w „Debacie Dnia” starły się dwie postacie z lewej strony polskiej sceny politycznej, a jej wynikiem była kompromitacja jednej z nich. Okazało się bowiem, że Joanna Scheuring-Wielgus tworzy historię na nowo. Wmawia przy tym przed kamerami, że walczyła z komuną w… drugiej połowie lat 90′! Te bzdury wykorzystała Monika Jaruzelska, która po telewizyjnej potyczce wrzuciła stosowny fragment do sieci. Internauci nie okazali litości posłance Lewicy.
Jaruzelska i Scheuring-Wielgus spierały się o Michała Sz., który naciska, żeby mówić na siebie Margo i postrzegać jako kobietę. Według warszawskiej radnej jego postępowanie związane z wieloma kontrowersyjnymi akcjami jakich „dokonał” w ostatnim czasie szkodzi feministkom.
– Z pozycji feministycznych powiem, że Margot jest osobą wykorzystującą kobiety. Mam nadzieje, ze przeproszę kiedyś za tę słowa: mamy do czynienia z ideologicznym Kalibabką – mówiła w „Debacie Dnia” Jaruzelska.
Scheuring-Wielgus (Lewica) oczywiście się nie zgodziła z takim punktem widzenia i stwierdziła, że Jaruzelska „opowiada bzdury”, a za Margot wstawili się m.in. profesorowie i psycholodzy. Później posłanka przeszła do swojej ofensywy… Stwierdziła, że jako studentka buntowała się przeciwko „ówczesnej władzy komunistycznej”. Jak się okazuje i tym razem Scheuring-Wielgus opowiadała totalne bzdury i mniej lub bardziej świadomie – bo kto to może wiedzieć – posunęła się do kłamstwa.
Jak szybko zweryfikowała Jaruzelska, posłanka Lewicy urodzona w 1972 roku kończyła studia w 1997 r.!
„SENSACJE XX WIEKU! Posłanka Lewicy odsłania nieznane fakty z historii: Jako studentka obalała komunę jeszcze w latach dziewięćdziesiątych” – napisała na Twitterze Jaruzelska i umieściła fragment wypowiedzi Scheuring-Wielgus.
SENSACJE XX WIEKU!
Posłanka Lewicy odsłania nieznane fakty z historii:
Jako studentka obalała komunę jeszcze w latach dziewięćdziesiątych ;-D pic.twitter.com/DTgJxGwPaQ— Monika Jaruzelska (@Jaruzelska_M) September 1, 2020
Internauci nie pozostawili na Scheuring-Wielgus suchej nitniki. Oto niektóre z komentarzy:
Proszę sobie nie dworować z tej pani. Jeżeli uznała, że identyfikuje się jako weteranka podziemia komunistycznego to ma do tego święte prawo a my powinniśmy to zaakceptować!
Bo liczą się uczucia i zaangażowanie! Brawo! Czekam na filmową wersję tych wydarzeń.
Pani Moniko, proszę się nie przejmować tą prostaczką i pieniaczką. Ileż w niej agresji. Nigdy nie widziałam tej osoby uśmiechniętej, życzliwej dla kogokolwiek. Ta żałosna pseudo-obrończyni praw ludzi i zwierząt nie dorasta Pani do pięt.
Tragedia .Nawet nie wiem jak to skomentować ze tacy ludzie są opłacani z naszych pieniędzy. Pozdrawiam pani Moniko.