Republikański polityk Jim Banks złożył projekt „Ustawy o poparciu dla pokojowego protestu”. Ma ona na celu pozbawienie skazanych uczestników zamieszek dostępu do federalnych zasiłków dla bezrobotnych.
„Zbiry z Antify napadają na cierpiące społeczności, przerywając pokojowe protesty i pozostawiając po sobie przemoc, grabieże i wandalizm. Zamienili Milwaukee, Seattle i Portland w strefy wojny, a teraz przenoszą chaos do Kenosha w stanie Wisconsin. Kto wie, która społeczność będzie następna? Dzięki zwiększonym zasiłkom federalnym podatnicy płacą bezrobotnym buntownikom, którzy niszczą nasze społeczności” – stwierdził Jim Banks. Oświadczenie polityka cytuje Washington News.
Jak dodał, „musimy odciąć finansowanie i sprawić, by poczuli pełne konsekwencje finansowe swoich działań”.
Złożona przez Banksa „Ustawa o poparciu dla pokojowego protestu” zakłada ponadto, że uczestnicy zamieszek będą „odpowiedzialni finansowo za koszty federalnej policji”.
– Jeśli zostałeś skazany za przestępstwo, które spowodowało, że więcej sił i funkcjonariuszy organów ścigania zajęło się nim, być może powinieneś to zapłacić – stwierdził Banks w rozmowie z WIBC-FM w Indianapolis.
Republikańskiego polityka do złożenia ustawy miały skłonić wydarzenia, które rozegrały się w ubiegły czwartek po jednym z przemówień Donalda Trumpa. Wówczas najprawdopodobniej jeden z członków Antify zaatakował starszą parę, która wcześniej wysłuchała przemówienia prezydenta USA. Jim Banks przedstawił projekt ustawy już w piątek.
Hey @SpeakerPelosi, these are my constituents. They are good people.
If you told these mobs to stop, I have a feeling they would … https://t.co/l5qIT52XM4
— Jim Banks (@RepJimBanks) August 28, 2020
– To, co widzimy w dużych miastach i w całym kraju, to wściekłe, brutalne tłumy pojawiające się pod nieruchomościami federalnymi, burząc pomniki na nieruchomościach federalnych, zwłaszcza w Waszyngtonie, i to musi się skończyć – mówił republikanin.
Zdaniem Banksa osoby uczestniczące w zamieszkach i używające przemocy to bezrobotni. Żyją ze świadczeń rządowych, w tym ze zwiększonych zasiłków przyznawanych osobom, które straciły pracę w wyniku pandemii koronawirusa.
Źródło Washington News