Ostatni z zaplanowanych trzech tuneli pod Alpami jest już gotowy. „Z Zurichu do Mediolanu w 3 godziny”

Pociąg
Fot. ilustr. Twitter Railcolor
REKLAMA

Szwajcaria otwiera w piątek 4 września nowy tunel Ceneri pod Alpami. To trzecia i ostatnia taka inwestycja w Alpach, która ma ułatwić ruch kolejowy z Europy Północnej do Południowej.

Pierwszym był otwarty w 2007 roku tunel Loetschberg. Drugim inwestycja z 2016 roku, czyli tunel Saint-Gotthard. Teraz dochodzi trzeci tunel położony w Ticino, na południu kraju.

To ostatni odcinek tzw. Nowej Linii Kolejowej przez Alpy (NLFA). Ma usprawnić transport towarów na osi kolejowej łączącej Rotterdam w Holandii z Genuą we Włoszech. Koleje mają w ten sposób przejąć dużą część transportu drogowego.

REKLAMA

Tunel został oficjalnie oddany do użytku. Będzie w pełni operacyjny od grudnia. Ma także skrócić czas podróży pociągów pasażerskich. Podróż między Zurychem a Mediolanem (skrócona przez tunel Gottharda do 3 h 40 minut), będzie trwała 3 h 17 minut.

Transport transalpejski będzie też mógł używać dłuższych składów towarowych. Pociągi towarowe o długości 750 metrów, będą mogły przewozić do 2100 ton towarów. Dyrekcje kolei podkreślają korzyści dla środowiska.

Tunel ma długość 15,4 km. Wydrążono go na wysokości 329 metrów n.p.m. Może przepuścić dziennie do 170 pociągów towarowych i do 180 pociągów pasażerskich. Projekt zainaugurowano w 1994 roku. Dwa lata wcześniej Szwajcarzy zaakceptowali go w referendum. Całość kosztowała około 24 miliardów franków szwajcarskich (22,7 miliardów euro).

Projekt sfinansowano z opłat nakładanych na samochody ciężarowe. Najdroższą inwestycją był tunel Gotthard, którego koszt sięgnął 12,2 miliarda franków szwajcarskich. Tunel Gotthard, który ma 57 kilometrów jest najdłuższym tunelem na świecie. „Tylko” 3,6 miliarda franków kosztował najnowszy tunel Ceneri.

Źródło: Ouest France/ AFP

REKLAMA